„Siewki” to kolejna książka Marty Kielia-Czarnik, wypełniona fotograficznymi obrazami ukazującymi życie w rodzinie. To bardzo osobista, kobieca podróż a zarazem historia kobiety-artystki i kobiety-matki. Efektem jest nie tylko książka, ale i wystawa zdjęć artystki.
Jak mówi autorka albumu, absolwentka m.in. Warszawskiej Szkoły Fotografii, ku fotografowaniu pchnął ją fenomen życia i jego przemiany.
- Robienie zdjęć może być odtrutką na czasy pandemii, bo przełamuje codzienną rutynę i czyni z nas uważnego obserwatora rzeczywistości – mówi Marta Kiela-Czarnik. Ewa Plisiecka zapytała ją o inspiracje, świat fotografii kolorowej i czarno białej a także o najnowszą książkę „Siewki”.