Bilans zakażeń jest ponad dwukrotnie niższy niż w poniedziałek. Jest to także dziewiąty kolejny dzień, gdy liczba jest poniżej 1000, podczas gdy w połowie października sytuacja była odwrotna, tzn. miało miejsce dziewięć dni z rzędu, gdy ten poziom był przekraczany.
Rekordową statystyką była ta z 18 października, gdy poinformowano o 1283 nowych infekcjach.
Spowolnienie epidemii jest efektem zaostrzenia restrykcji. Na początku października irlandzki rząd podniósł poziom zagrożenia koronawirusem z drugiego na trzeci, a 22 października wszedł w życie piąty, najwyższy poziom. Oznacza on powrót - z niewielkimi modyfikacjami - do lockdownu, który wprowadzony został pod koniec marca w odpowiedzi na pierwszą fazę epidemii. Piąty poziom zagrożenia ma obowiązywać przez sześć tygodni, choć po czterech nastąpi przegląd sytuacji.
W związku z malejącą liczbą przypadków zakażeń koronawirusem irlandzkie Ministerstwo Zdrowia zastanawia się, czy najwyższy poziom restrykcji powinien faktycznie obowiązywać tak długo, jak zakładano. Czy nie skrócić lockdownu.
Liczba potwierdzonych przypadków w porównaniu z poprzednim tygodniem spadła o 33 procent. NPHET ma plan na najbliższych sześć tygodni, aby obniżyć liczbę przypadków tak bardzo, jak to tylko możliwe. Celem jest by zakażenia nie przekraczały dziennie od 50 do 100 osób. W Polsce nadal waha się to na poziomie kilkunastu tysięcy. Bliżej do 20 tysięcy.
Raczej lockdown nie skończy się wcześniej niż 1 grudnia. Niemniej, jest to rozważane i jest to możliwe.
Źródło: kierunekirlandia.eu