Spotkanie prezydentów Trójkąta Lubelskiego
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że wspólnie z przywódcami krajów wschodniej flanki NATO robi wszystko, aby szczyt Sojuszu w Wilnie był decyzyjny i wzmocnił bezpieczeństwo naszej części Europy. W Kijowie odbyło się w środę spotkanie Trójkąta Lubelskiego - prezydentów Polski, Litwy i Ukrainy.
Prezydent na konferencji prasowej nawiązał do zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie. Podkreślił, że bezpieczeństwo Ukrainy jest w naszym wspólnym interesie. Andrzej Duda powiedział, że jednym z tematów rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim była relokacja wagnerowców na Białorusi. Andrzej Duda zwrócił uwagę, że cel takiego działania nie jest znany. Już po wizycie w Kijowie, po przybyciu do Polski, Andrzej Duda oświadczył, że dzień spędzony w ukraińskiej stolicy był dniem bardzo ważnych rozmów politycznych:
Tylko nieliczni muszą bronić swojej konstytucji krwią - oświadczył w Kijowie prezydent Litwy Gitanas Nauseda, . Litewski przywódca przypomniał, że Litwa popiera członkostwo Ukrainy w NATO. Zapewnił także, że Litwa będzie wspierać Ukrainę.
To była pożyteczna wizyta - tak o wizycie prezydentów polski i litwy powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jak powiedział Wołodymyr Zełenski w nagraniu opublikowanym w sieci, rozmowy dotyczyły współpracy między trzema państwami, sytuacji w regionie oraz drogi Ukrainy do Unii Europejskiej.
Prezydenci Polski, Litwy i Ukrainy omawiali w Kijowie program lipcowego szczytu NATO w Wilnie, rozmawiali także o sytuacji na froncie, w tym groźbie rosyjskiego ataku na Zaporoską Elektrownię Atomową.
Rozmowy o Ukrainie w ramach narady członków NATO Hadze
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapowiedział we wtorek dalsze zacieśnianie więzi między Sojuszem a Ukrainą. Podkreślił potrzebę dalszego wspierania Kijowa i wyraził nadzieję, że szczyt Sojuszu w Wilnie da Ukrainie sygnał zaangażowania. Jens Stoltenberg podkreślił po naradzie części sojuszników NATO, do której doszło w holenderskiej Hadze, że Ukraińcy prowadzą obecnie kontrofensywę i czynią postępy.
Polskę na spotkaniu reprezentuje prezydent Andrzej Duda, który powiedział, że zbliżający się szczyt NATO w Wilnie będzie kluczowy. Polski prezydent stwierdził, że jest jeszcze wiele do zrobienia, jeśli chodzi o bezpieczeństwo państw członkowskich NATO i Europy oraz prawo międzynarodowe. Prezydent relacjonował, że podczas spotkania zwrócił uwagę na kilka kwestii mających duże znaczenie dla Polski, jak choćby wzmocnienie odstraszania i obrony NATO oraz zapewnienie długoterminowego zwiększenia wydatków na obronę przez wszystkich członków Sojuszu. Prezydent stwierdził, że rozmowy w Hadze były szczere, konkretne i konstruktywne.
Przywódcy w Hadze omówili też wydarzenia z ostatnich dni, w tym pucz Jewgienija Prigożyna w Rosji. Według sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga stało się jasne, że nielegalna wojna Władimira Putina pogłębiła podziały w Rosji.
Premier Holandii Mark Rutte powiedział, że NATO musi stworzyć również jasną ścieżkę do zasłużonego członkostwo dla Ukrainy. Przywódcy poparli też stworzenie specjalnej Rady NATO - Ukraina.
Gospodarzami spotkania w Hadze byli premier Holandii, Mark Rutte oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Zaproszenia otrzymali przywódcy z Polski, Belgii, Rumunii, Litwy, Norwegii i Albanii.
Szczyt V4 w Bratysławie
Premier Mateusz Morawiecki wziął w poniedziałek udział w szczycie szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie. Było to ostatnie spotkanie premierów podczas słowackiego przewodnictwa w formacie V4. Od 1 lipca prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej przejmą Czechy. Na szczycie premierzy podsumowali rok współpracy podczas prezydencji słowackiej.
Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że bezpieczeństwo i polityka energetyczna są obecnie priorytetowymi obszarami współpracy między państwami Grupy Wyszehradzkiej.
W swoim wystąpieniu w Bratysławie szef polskiego rządu dodał, że toczone są rozmowy na temat zabezpieczenia zasobów gazu na najbliższą zimę.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział także, że Europa musi mieć mechanizmy obrony przed migracją zewnętrzną. W swoim wystąpieniu podczas spotkania premierów państw Grupy Wyszehradzkiej szef rządu podkreślił, że w kwestiach migracyjnych państwa grupy nie zgadzają się na przydziały albo alokacje migrantów.
Grupa Wyszehradzka sprzeciwia się mechanizmowi relokacji migrantów nielegalnie przybywających do Unii Europejskiej, Jednak nie wszystkie kraje V4 odrzucają unijny pakiet azylowy wynegocjowany wstępnie na początku czerwca. To deklaracje szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej po spotkaniu w Bratysławie.
Spotkanie w Bratysławie było także okazją do omówienia stanowisk przed czerwcowym posiedzeniem Rady Europejskiej. . Politycy omówili także zdolności Unii Europejskiej w zakresie bezpieczeństwa i obrony oraz bieżącą współpracę UE-NATO w kontekście szczytu NATO w Wilnie.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Przemysław Pawełek.