Jesteś liderem czasu wojny, liderem, który inspiruje wolny świat - tak do ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego mówił szef Rady Europejskiej Charles Michel
W Brukseli odbył się nadzwyczajny szczyt unijnych przywódców, po raz pierwszy z osobistym udziałem Wołodymyra Zełenskiego. Charles Michel podkreślił, że prezydent Ukrainy stał się reprezentantem dzielnego narodu: "Jesteś odzwierciedleniem Twojego narodu, jego wysiłku w obronie swych rodzin, domów, swojego kraju, swojej przyszłości. Mimo to, w mniej niż rok zaprowadziłeś swój kraj coraz bliżej Brukseli, Unii Europejskiej, coraz bliżej nas."
Szef Rady przypominał, że Ukraina jest już krajem kandydującym do Wspólnoty. Jak podkreślił, ten fakt wraz z unijnym wsparciem wojskowym, finansowym i humanitarnym pokazują "niezachwiane zaangażowanie" Wspólnoty na rzecz Ukrainy.
Wołodymyr Zełenski podczas swojego wystąpienia, najpierw w Parlamencie Europejskim, następnie w Radzie Europejskiej mówił o potrzebie wzmocnienia europejskich sankcji przeciw Rosji. Wskazał też na potrzebą rozliczenia jej za wojnę.
Ukraiński lider dziękował za dotychczasowe pakiety sankcji wprowadzonych w odpowiedzi na rosyjską agresję. Jednak jak wskazał wciąż niedostatecznie ograniczyły one potencjał tej agresji: "Są kroki, które powinny być jeszcze zrobione. Na przykład zastosowanie sankcji wobec całego rosyjskiego przemysłu wytwarzającego drony i rakiety. Chodzi tu też o odpowiednią część rosyjskiej sfery IT. W przeciwnym razie, rosyjski terror czyniony za pomocą dronów i rakiet będzie stwarzał zagrożenie."
Ukraiński prezydent przed wizytą w Brukseli odwiedził też Paryż, gdzie spotykał się z prezydentem Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. W środę złożył też wizytę w Londynie.
W drodze powrotnej z Brukseli spotkał się również z polskim prezydentem. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział, że podczas spotkania z Andrzejem Dudą Wołodymyr Zełenski zrelacjonował rozmowy, które odbył w Londynie, Paryżu i Brukseli. Prezydenci spotkali się na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce. Ich rozmowa dotyczyła również planowanego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie.
Minister Marcin Przydacz dodał, że w przyszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda spotka się z sekretarzem generalnym NATO w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli:
Prezydenci Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski rozmawiali około 2,5 godziny. Wśród poruszonych tematów było również przeciwdziałanie rosyjskiej dezinformacji i agresji w cyberprzestrzeni.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zasygnalizowała, że ochrona zewnętrznych granic Wspólnoty może liczyć na unijne finansowanie
Jednym z tematów zakończonego w Brukseli nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej były kwestie migracyjne. Ursula von der Leyen przypomniała o hybrydowym ataku Białorusi, która wykorzystała migrantów do wytworzenia kryzysu na granicach z Polską, Litwą i Łotwą. "Będziemy działać na rzecz wzmocnienia zewnętrznych granic i zapobiegania nielegalnej migracji" - zapewniła przewodnicząca Komisji: "W tym celu skupimy się na dwóch projektach pilotażowych na granicach. Zapewnimy zintegrowany pakiet mobilnej i stacjonarnej infrastruktury - od samochodów po kamery, od wieżyczki obserwacyjne po dozór elektroniczny. Wymaga to finansowania unijnego i krajowego, mile widziane jest też finansowanie, wkład dwustronny."
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że ochrona granic zewnętrznych Unii Europejskiej jest kwestią zabezpieczenia suwerenności państw członkowskich.
Pod koniec 2021 roku Polska wnioskowała o ponad 200 milionów euro unijnych środków na budowę zapory na granicy z Białorusią i specjalistyczny sprzęt dla Straży Granicznej. Komisja Europejska stale jednak odrzucała prośby o finansowanie fizycznych barier na granicach.
Amerykańskie HIMARS-y trafią do Polski
Szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak wyraził zadowolenie z decyzji rządu USA, który formalnie zaakceptował propozycję sprzedaży Polsce dużego pakietu uzbrojenia o wartości 10 miliardów dolarów. Obejmuje on między innymi 500 systemów artyleryjskich HIMARS. Na brifiengu prasowym szef MON zwrócił uwagę, że to właśnie te systemy sprawiają najwięcej kłopotu Rosjanom atakującym Ukrainę.
Szef sztabu generalnego Wojska Polskiego generał Rajmund Andrzejczak powiedział, że zgoda rządu USA na sprzedaż Polsce 500 modułów artylerii rakietowej HIMARS jest dobrą wiadomością nie tylko dla żołnierzy ale dla wszystkich Polaków. Przebywający w Waszyngtonie generał ocenił, że zakup tak dużej liczby wyrzutni to budowanie klarownego systemu odstraszania Rosji.
Generał Andrzejczak dodał, że Amerykanie chwalą podejście Polski do zwiększania zdolności swoich wojsk i że wskazują na Polskę jako na przykład dla innych państw.
Szef sztabu generalnego Wojska Polskiego spotkał się w Waszyngtonie z szefem połączonych sztabów wojsk USA generałem Markiem Milley’em. Rozmowa dotyczyła między innymi możliwych scenariuszy rozwoju sytuacji na Ukrainie.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.