Krzysztof Wielicki: Everest nie był przyjemnością. To była misja, jak wojna
Ostatnia aktualizacja:
13.02.2020 13:47
- Byłem odmrożony, ale pomyślałem sobie, że dla Everestu mogę jakieś palce stracić. Wziąłem na wagę górę i moje straty i Everest wygrał. Nie wiem jak Leszek, ale ja czułem, że to jest moja misja, nie zadanie dla przyjemności, tylko jak na wojnie - mówi Krzysztof Wielicki.