Euro 2020

Euro 2020: faza grupowa za nami. 1/8 finału przyniesie dwa wielkie hity

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2021 09:36
Faza grupowa Euro 2020 dobiegła końca, znamy już wszystkie drużyny, które awansowały do 1/8 finału. Dwa najciekawsze starcia zapowiadają ogromne emocje, a spotkania takie jak Belgia - Portugalia kibice mogą zapamiętać na długo.
Piłkarze reprezentacji Niemiec zmierzą się w 18 finału z Anglią
Piłkarze reprezentacji Niemiec zmierzą się w 1/8 finału z AngliąFoto: PAP/EPA/Lukas Barth-Tuttas / POOL

Bez wielkich sensacji, ale ze świetną grą i meczami, które będziemy pamiętać na długo - tak można w telegraficznym skrócie podsumować to, co działo się w zakończonej w środę fazie grupowej Euro 2020.

baner grafika serwis Euro bez-Milika 1200 f.jpg
SERWIS SPECJALNY - EURO 2020

Wszystke potęgi, które pojawiały się w szerokim gronie faworytów do tego, by sięgnąć po ostateczny triumf, grają dalej, chociaż nie obyło się bez potknięć z niżej notowanymi rywalami. 

Francuzi, którzy imponują głębią składu i ogromnym potencjałem, zwyciężyli zaledwie jedno spotkanie fazy grupowej. Niemcy grali w kratkę, rozbijając Portugalię, ale też gubiąc punkty z Węgrami.

Hiszpanie potwornie męczyli się w dwóch pierwszych meczach, fajerwerki odpalając dopiero w starciu ze Słowacją. Fazę pucharową z kompletem punktów zakończyli tylko Włosi, Holendrzy i Belgowie.  Z bardzo dobrej strony pokazali się Duńczycy i Szwedzi.

Oglądamy turniej na wysokim poziomie, na którym na razie nie brakuje pięknych goli, dramatyzmu, niepewności związanej ze wskazywaniem faworytów do końcowego sukcesu. Czy faza pucharowa stanie na wysokości zadania?

Czytaj także:

Już w weekend rozpocznie się gra, w której miejsce na błędy będzie ograniczone do minimum. W sobotni wieczór jako pierwsi wejdą do gry Walijczycy i Duńczycy. Wydaje się, że będziemy mieć do czynienia z wyrównanymi szansami, a to spotkanie zapowiada się jako świetne widowisko. Nie zabraknie w nim indywidualności, ale te dwie ekipy stawiają przede wszystkim na drużynę, po jednej i drugiej stronie są grupy piłkarzy, którzy poszliby za kolegami w ogień. 

Nic nie wskazuje na to, by ktoś miał w tym meczu rozpaczliwie bronić dostępu do swojej bramki. Duńczycy są zespołem, który jest w czołówce wykreowanych okazji bramkowych, Walijczycy postawią na kontry i błysk gwiazd takich jak Gareth Bale i Aaron Ramsey, a do tego obie strony nie będą unikać bezpardonowej walki.

Jeden z największych szlegierów 1/8 finału odbędzie się następnego dnia. Belgowie zmierzą się w Sewilli z Portugalią. Obrońcy tytułu wyszli z "grupy śmierci" z trzeciego miejsca, ustępując Niemcom i Francuzom. Faworytem będą piłkarze Roberto Martineza, którzy pokazali futbol skuteczny, są silni właściwie każdej formacji, mają gwiazdy pokroju Kevina de Bruyne czy Romelu Lukaku, świetnie wyglądają w środku pola. Portugalczycy będą musieli wspiąć się na wyżyny umiejętności, jeśli chcą dalej marzyć o tym, by dalej dzierżyć tytuł najlepszej ekipy Starego Kontynentu.

Dzień później Chorwaci zmierzą się z Hiszpanami. Oba zespoły nie imponowały w fazie grupowej, zawodnicy z Bałkanów męczyli swoją grą, dopiero ostatni mecz przywołał wspomnienia z mundialu w Rosji, kiedy to Chorwatów po prostu świetnie się oglądało.

Hiszpanie rozbili w środę Słowaków 5:0, być może to było prawdziwe oblicze drużyny Luisa Enrique, ale kibice "La Furia Roja" są ostrożni z optymizmem. Czy będący wicemistrzami świata Chorwaci najlepsze mają już za sobą? Czy Luka Modrić znów poprowadzi swoją drużynę do zaskakującego sukcesu? Przekonamy się.

We wtorek, ostatni dzień 1/8 finału, dojdzie do prawdziwego klasyku - Anglicy zagrają na Wembley z Niemcami. Ta rywalizacja ma za sobą bogatą historię i zostanie napisany jej kolejny rozdział. 

Piłkarze "Trzech Lwów" nie stracili w fazie grupowej bramki, jednak cały czas mają wiele do poprawy jeśli chodzi o grę ofensywą. Jeśli w najważniejszym momencie zacznie trafiać Harry Kane, Niemcy, który ani razu nie zachowali czystego konta, mogą mieć problemy. 

Czytaj także:

Terminarz fazy pucharowej piłkarskich mistrzostw Europy 2020:

1/8 finału

26 czerwca, sobota

1. Walia - Dania (Amsterdam, 18.00)
2. Włochy - Austria (Londyn, 21.00)

27 czerwca, niedziela

3. Holandia - Czechy (Budapeszt, 18.00)
4. Belgia - Portugalia (Sewilla, 21.00)

28 czerwca, poniedziałek

5. Chorwacja - Hiszpania (Kopenhaga, 18.00)
6. Francja - Szwajcaria (Bukareszt, 21.00)

29 czerwca, wtorek

7. Anglia - Niemcy (Londyn, 18.00)
8. Szwecja - Ukraina (Glasgow, 21.00)

Ćwierćfinały

2 lipca, piątek
I. zwycięzca 6 - zw. 5 (Sankt Petersburg, 18.00)
II. zw. 4 - zw. 2 (Monachium, 21.00)

3 lipca, sobota
III. zw. 3 - zw. 1 (Baku, 18.00)
IV. zw. 8 - zw. 7 (Rzym, 21.00)

półfinały
6 lipca, środa
zw. II - zw. I (Londyn, 21.00)

7 lipca, środa
zw. IV - zw. III (Londyn, 21.00)

finał:
niedziela, 11 lipca (Londyn, 21.00)

Czytaj także

"Widocznie nie zasłużyliśmy, żeby grać dalej". Kamil Glik o porażce kadry na Euro 2020

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2021 08:19
Kamil Glik skomentował po eliminującej biało-czerwonych z Euro 2020 porażce ze Szwecją, że zespół "widocznie nie zasłużył", by grać dalej. - To zabrzmi banalnie, ale w tym turnieju szczęścia nie mieliśmy, od pierwszego meczu - ocenił.
rozwiń zwiń