Jak dodali, dzienny wskaźnik infekcji w Finlandii wzrósł w zeszłym tygodniu z około 50 dziennie do ponad 200, a ta liczba prawdopodobnie wzrośnie w nadchodzących dniach.
Mika Salminen, szef bezpieczeństwa w Fińskim Instytucie Zdrowia, stwierdził, że jest oczywiste, iż powracający fani spowodowali wzrost liczby zakażeń w Finlandii.
Euro 2020 - SERWIS SPECJALNY
- Patrząc na ich przedział wiekowy, jasne jest, iż niewielu z nich otrzymało dotychczas dwie dawki szczepionki - dodał.
Dwa z trzech meczów grupowych ME 2021 fińscy piłkarze grali w Sankt Petersburgu, mieście mocno dotkniętym pandemią. Instytut oszacował, że do rosyjskiego miasta przyjechało 4500-6000 kibiców z Finlandii, aby obejrzeć mecze.
- Kluczowe pytanie brzmi, czy zobaczymy łańcuchy infekcji. Wygląda teraz na to, że nie możemy przejść na niższy poziom restrykcji w rejonie Helsinek - powiedział Salminen agencji Reuters.
Władze wciąż próbują wyśledzić wszystkich, którzy wzięli udział w mistrzostwach i ostrzegają, że mogli oni zakazić koronawirusem przyjaciół oraz rodziny podczas uroczystości przesilenia letniego w miniony weekend.
W ubiegłym tygodniu rosyjskie władze obwiniały nowy wariant Delta za wzrost liczby nowych infekcji i zgonów w głównych miastach, w tym w Sankt Petersburgu, który będzie jeszcze gospodarzem jednego z meczów ćwierćfinałowych ME.
Finlandia pozostaje jednym z państw najmniej dotkniętych pandemią. Kraj liczący 5,5 miliona ludzi odnotował dotychczas 95 387 zakażeń i 969 zgonów z powodu COVID-19.
Piłkarska reprezentacja Finlandii zajęła trzecie miejsce w grupie B mistrzostw Europy z dorobkiem trzech punktów i odpadła po fazie grupowej turnieju.
Czytaj także: