- Miałem duże oferty z innych krajów, cztery-pięć ofert, ale czułem w sercu, że muszę przejść do Górnika, zrobić ostatni krok w karierze. Nie chodziło o pieniądze, czułem, że dużo ludzi chciało, kibice też pomogli. To są emocje, kibice są dobrzy, stadion jest pełny, po to gra się w piłkę - mówił Podolski.
O przyjściu zawodnika do Górnika Zabrze mówiono od lat, jednak udało się to dopiero teraz, a piłkarz podpisał roczny kontrakt. Podolski deklaruje, że chce skończyć karierę w Zabrzu i zamierza grać, dopóki będzie dopisywać mu zdrowie.
Ciekawie zapowiada się zwłaszcza jeden pojedynek - z golkiperem Legii Warszawa.
- Niech Boruc na mnie czeka. Ja go znam dobrze, dobry z niego chłopak. Taki impulsywny jest. Jest świetnym bramkarzem, z charakterem, cieszę się, że będzie okazja znów się z nim zobaczyć na boisku. Jak mu nie strzelę gola to mam nadzieję, że ktoś od nas to zrobi i wygramy z Legią tak jak w zeszłym sezonie na wyjeździe - powiedział.
Podolski rozegrał w barwach reprezentacji Niemiec 130 meczów, zdobył dla niej 49 goli, został mistrzem świata w 2014 roku.
Urodzony w Gliwicach 36-letni napastnik w przeszłości grał m.in. w Bayernie Monachium i Arsenalu Londyn, ostatnio bronił barw tureckiego Antalyasporu.
05:13 KS Podolski (1).mp3 Mateusz Ligęza rozmawia z Łukaszem Podolskim (Kronika Sportowa/Jedynka)
Jak Podolski zapatruje się na współpracę z trenerem Janem Urbanem, co wie o polskiej Ekstraklasie i jakie ma cele na nadchodzący sezon? Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy z Mateuszem Ligęzą.
Czytaj także: