Obywatel G.C., czyli artysta z wizją

Obywatel G.C. narodził się w 1986 roku, tuż po zawieszeniu działalności Republiki. Fani początkowo przyjęli z rezerwą nowe wcielenie Ciechowskiego – ten jednak kolejny raz udowodnił słuszność swoich artystycznych wyborów.

Elegancki Obywatel. W latach 90. Ciechowski trafił na listę najlepiej ubranych Polaków

Foto: Forum / Andrzej Swietlik

Album "Obywatel G.C." z 1986 roku miał wszelkie predyspozycje, by zostać bestsellerem: znalazły się tam utwory znane fanom Republiki z koncertów, a w nagraniach wzięli udział znakomici muzycy, m.in. Jan Borysewicz, Krzysztof Ścierański i Michał Urbaniak. Mimo to płyta nie odniosła sukcesu komercyjnego. Być może miały na to wpływ artystyczne poszukiwania Ciechowskiego, który odciął się od brzmienia znanego z albumów Republiki, co nie przypadło do gustu części fanów.

Podczas jednego z wywiadów udzielanych przez Ciechowskiego do stacji radiowej zadzwonił słuchacz, by powiedzieć, że nie podoba mu się nowy album artysty. Ten odpowiedział spokojnie: "Bo to nie jest płyta dla pana. Prawdopodobnie jest ona dla innej publiczności, ale polecam panu przesłuchać ją jeszcze raz, może pan ją zrozumie. To jedna z najlepszych płyt, jakie nagrałem". – Dla kogoś może to być bufonada i zbytnia pewność siebie. Ale to jest też przekonanie o tym, co się robi. Grzesiek wiedział, co robi, i ponosił za to pełną odpowiedzialność – wspominał tamten wywiad Leszek Biolik.

Posłuchaj

01:04 biolik pewny siebie.mp3 Leszek Biolik o pewności siebie Ciechowskiego

O tym, że Ciechowski obrał słuszną drogę, przekonał kolejny album Obywatela G.C., "Tak! Tak!" (1988). Tytułowa piosenka oraz utwór "Nie pytaj o Polskę" stały się wielkimi przebojami, a sama płyta sprzedała się w nakładzie ponad 300 tysięcy egzemplarzy.

W 1992 roku, po nagraniu jeszcze dwóch płyt z muzyką filmową ("Stan strachu" i "Obywatel świata"), Obywatel G.C. zniknął ze sceny. Ale wtedy działała już reaktywowana Republika.