Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy mistrzostw świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze będą nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.
Od początku tygodnia trwa zgrupowanie reprezentacji Polski przed mistrzostwami świata w Katarze.
Oficjalna kadra Polski zgłoszona do FIFA. Rzecznik reprezentacji potwierdził
26-osobowa kadra Biało-Czerwonych na katarski mundial została ogłoszona kilka dni temu w Warszawie, ale ostateczny termin jej zgłoszenia do FIFA upłynął 14 listopada.
Wcześniej jednak doszło do jednej zmiany. Selekcjoner Czesław Michniewicz musiał powołać dodatkowego piłkarza. Kamil Grabara zastąpił Bartłomieja Drągowskiego, który doznał poważnej kontuzji w meczu Serie A.
Jeszcze podczas prezentacji reprezentacji Polski w Warszawie Kwiatkowski mówił, że wstrzymają się z przesłaniem ostatecznego składu na wypadek kontuzji czy problemów, któregoś z piłkarzy. Jak się okazało, była to dobra decyzja.
W środę o godz. 18.00 Polacy rozegrają na stadionie Legii w Warszawie towarzyski mecz z Chile, będący ostatnim sprawdzianem przed mundialem. Następnego dnia wylecą do Kataru.
Reprezentacja Polski na MŚ Katar 2022. Kiedy i z kim zagra kadra?
W swoim pierwszym spotkaniu grupy C reprezentacja Polski zagra 22 listopada z Meksykiem (godz. 17.00 - Ad-Dauha). Cztery dni później Biało-Czerwoni zmierzą się z Arabią Saudyjską (14.00 - Ar-Rajjan), a 30 listopada - z Argentyną (20.00 - Ad-Dauha).
XXII Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Katar 2022 odbędą się w dniach 20 listopada - 18 grudnia. Tegoroczna rywalizacja będzie ostatnim mundialem, w którym wystąpią 32 drużyny. Na kolejnym turnieju, w 2026 roku, o Puchar Świata FIFA zagra 48 reprezentacji narodowych.
Faza grupowa potrwa do 2 grudnia, 3-6 grudnia to terminy spotkań 1/8 finału, terminy ćwierćfinałów to 9-10 grudnia, półfinały zostaną rozegrane 13 i 14 grudnia, mecz o trzecie miejsce - 17 grudnia, a mistrza globu poznamy dzień później.
Jakub Kwiatkowski wyjaśnia, dlaczego reprezentacja Polski nie zagra jednak z juniorami Legii:
Czytaj także:
red/Twitter