Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.
>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022
Polacy oddali zaledwie dwa celne strzały na bramkę Ochoy, w tym jeden z rzutu karnego, który meksykański golkiper w świetnym stylu obronił. Matthaeus twierdzi, że spodziewał się po Polakach znacznie więcej.
- Zagraliście bojaźliwie, asekuracyjnie. Dziwię się, że tak na dobrą sprawę nawet nie próbowaliście zaatakować odważniej, przecież Meksyk nie jest światową potęgą. (...) Na pewno do awansu do fazy pucharowej potrzebne jest przynajmniej jedno zwycięstwo. Tylko jak chcecie cokolwiek wygrać, jeśli w ogóle nie atakujecie? Jeśli nawet nie próbujecie? - pytał retorycznie Niemiec.
Były gracz m.in. Bayernu Monachium odniósł się także do niewykorzystanej "jedenastki" Roberta Lewandowskiego. - Zdziwiło mnie, że zmienił sposób wykonywania rzutu karnego. Nie zwolnił przy podbieganiu do piłki, w zasadzie nawet nie spojrzał na bramkarza. Zmarnowanie jedenastki zdarza się najlepszym, ale w takim meczu, gdy możecie po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat wygrać pierwszy mecz na mundialu, taka niewykorzystana szansa bardzo boli - ocenił.
Niemiec nie wini jednak Lewandowskiego za brak zwycięstwa Polaków w meczu z Meksykiem. Jego zdaniem odpowiedzialność za kiepski występ ponosi cała drużyna.
- Dziwię się, że mając w składzie jednego z najlepszych piłkarzy świata, tak mało go wykorzystujecie. Do przerwy Robert Lewandowski miał chyba tylko osiem kontaktów z piłką i to na środku boiska. Jak on ma strzelać gole, jak nie dostaje podań w polu karnym? - zastanawia się.
W kolejnym meczu Polacy zmierzą się z Arabią Saudyjską, która we wtorek sensacyjnie pokonała Argentynę 2:1. Spotkanie odbędzie się 26 listopada o godz. 14 czasu polskiego.
Oglądaj studio "Spokojnie, to tylko Katar" po meczu Meksyk - Polska:
Czytaj także: