Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.
>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022
Karim Benzema wypadł z reprezentacji Francji tuż przed startem mundialu w Katarze. Selekcjoner Didier Deschamps nie zdecydował się powołać w jego miejsce nikogo do 26-osobowej kadry, co oznaczało, że powrót zdobywcy Złotej Piłki jest możliwy w każdym momencie.
Po awansie "Les Bleus" do finału, napastnik Realu Madryt miał otrzymać od swojego klubu zielone światło na udział w wielkim finale, w którym w niedzielę broniący tytułu Francuzi zagrają z Argentyną. Benzema uporał się już z kontuzją, a nawet zagrał w sparingu "Królewskich" z Leganes.
Deschamps nie zajmował się kontuzjowanymi
Według informacji "Relevo", do wielkiego powrotu jednego z najlepszych piłkarzy świata jednak nie dojdzie. Karim Benzema, któremu w CV brakuje wielkiego sukcesu z reprezentacją, ma uważać, że jego wejście do drużyny w takim momencie byłoby nielogiczne, jednak nie to jest powodem jego decyzji.
35-letni napastnik ma mieć żal do Didiera Deschampsa o jego wypowiedzi w ostatnim czasie. Przed półfinałowym meczem z Marokiem selekcjoner Francuzów wypowiedział się lekceważąco na temat piłkarzy, którzy wypadli z kadry ze względu na kontuzje.
- Dbam o 24 piłkarzy, którzy są tutaj. Nie zajmuję się tymi, których nie ma, jak Kimpembe czy Pogba. Nie zamierzam mówić o sprawach, które nie zajmują mnie na co dzień - mówił szkoleniowiec.
Deschamps uniknął również odpowiedzi na konferencji prasowej po półfinale. Był wówczas pytany konkretnie o powrót Karima Benzemy. - Wolę nie odpowiadać. Poproszę następne pytanie - uciął selekcjoner "Les Bleus".
Benzema nie będzie mistrzem świata?
Karim Benzema ma być też niezadowolony z braku wsparcia francuskiej federacji w momencie wypadnięcia z drużyny. Choć piłkarz wspiera kolegów z kadry przed finałem, nie chce dołączać do reprezentacji w takich okolicznościach.
Wygląda więc na to, że mający algierskie korzenie napastnik nie powalczy o pierwszy w karierze tytuł mistrza świata. Przed czterema laty Benzemy zabrakło w drużynie z powodów pozasportowych.
Mecz finałowy Argentyna - Francja odbędzie się już w niedzielę. Początek spotkania o godzinie 16 czasu polskiego.
WYJĄTKOWA ANALIZA PO MECZU FRANCJA - POLSKA: "Spokojnie, to tylko Katar"
Czytaj także:
/empe, Relevo