Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.
>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022 <<<
Obrońcy mistrzowskiego tytułu znakomicie rozpoczęli mundial. Francuzi wysoko pokonali Australię 4:1, choć jako pierwsi stracili gola. Podopiecznym Didiera Deschampsa humory popsuł mogła jedynie kontuzja Lucasa Hernandeza z pierwszej połowy. Obrońca Bayernu Monachium dołączył do długiej listy kontuzjowanych, którzy ze względu na urazy nie znaleźli się w mundialowej kadrze "Trójkolorowych".
Francuscy kibice mogą jednak mieć sporo powodów do optymizmu. Choć Australijczycy nie byli zbyt trudnym rywalem, mistrzowie świata zaprezentowali bardzo widowiskowy, ofensywny futbol. Pierwsze skrzypce w drużynie grał Olivier Giroud. Napastnik AC Milan zdobył dwie bramki i pokazał, że absencja Karima Benzemy nie musi oznaczać, iż w składzie Francji nie będzie komu strzelać bramek.
W strzelaniu goli w drużynie narodowej Olivier Giroud jest zresztą ekspertem. Bramki z wtorkowego meczu były dla 36-latka golami numer 50. i 51. w barwach reprezentacji Francji. Doświadczony piłkarz wyrównał tym samym osiągnięcie dotychczasowego rekordzisty, którym był Thierry Henry.
Giroud, który w kadrze zadebiutował w 2011 roku, w tak dobrej formie zapewne będzie mógł jeszcze wyśrubować to osiągnięcie w kolejnych meczach mistrzostw świata. W sobotę obrońcy tytułu powalczą w Dosze z Danią.
Studio "Spokojnie, to tylko Katar" po meczu Meksyk - Polska:
Czytaj także:
/empe