Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.
>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022
"Czerwone Diabły" musiały wygrać po falstarcie
Po dwóch meczach w lepszej sytuacji była Chorwacja, która zgromadziła 4 pkt po zwycięstwie nad Kanadą 4:1 i bezbramkowym remisie z Marokiem. Natomiast Belgia miała 3 pkt i zajmowała trzecie miejsce po porażce z Marokiem 0:2 i wygranej z Kanadą 1:0.
"Czerwone Diabły" są wiceliderami rankingu FIFA, ale podczas turnieju w Katarze spisywali się poniżej oczekiwań. Nawet ich zwycięstwo z Kanadą było bardzo szczęśliwe. Po meczu z Marokiem mieli nóż na gardle i musieli pokonać Chorwatów. Belgowie cztery lata temu zdobyli brązowy medal mistrzostw świata, gdy pokonali Anglię 2:0 w meczu o trzecie miejsce.
Z kolei Chorwaci podczas mundialu w Rosji dotarli do finału, w którym ulegli Francuzom 2:4. Piłkarze Zlatko Dalicia po bezbarwnym pierwszym meczu z Marokiem rozegrali doskonałe spotkanie z Kanadą, co wskazywało na to, że rosną w siłę wraz z upływem turnieju.
Już w 10 sekundzie spotkania Chorwacja - Belgia Ivan Perisić oddał groźny strzał z dystansu, ale piłka przeleciała kilka centymetrów od prawego słupka. 10 minut później Yannick Carrasco zamknął dośrodkowanie, lecz chorwaccy obrońcy zablokowali jego strzał z bliskiej odległości.
Po chwili Belgowie wyprowadzili kontratak. Kevin de Bruyne posłał prostopadłe podanie do Driesa Mertensa, który jednak przestrzelił ponad poprzeczką.
W 15. min sędzia Anthony Taylor odgwizdał faul, po tym jak Carrasco zahaczył jednego z Chorwatów. Do piłki podszedł Luka Modrić. Arbiter jednak anulował swoją decyzję po obejrzeniu powtórki, gdyż Dejan Lovren przed popełnieniem faulu był na spalonym.
Później spotkanie nie obfitowało w dużą liczbę sytuacji bramkowych. Większość strzałów blokowano lub były niecelne. W 45. min Borna Sosa spróbował szczęścia z dystansu, ale piłka przeleciała wysoko nad bramką. W doliczonym czasie były gracz Legii Warszawa Josip Juranovic niecelnie strzelił z pierwszej piłki.
Lukaku miał być asem. Zmarnował cztery "meczówki"
Do przerwy było 0:0. Taki wynik premiował Chorwatów i eliminował Belgów. Żadna z drużyn nie oddała w pierwszej połowie celnego strzału. Na drugą trener Roberto Martinez posłał do boju Romelu Lukaku, który zajął miejsce Martensa. Już w 48. min uderzył głową z bliska, ale Dominik Livaković złapał piłkę.
Chorwaci odpowiedzieli uderzeniem Mateo Kovacicia w okienko, ale Thibaut Courtois znakomicie obronił. Później belgijski bramkarz musiał też interweniować po próbach Brozovica i Modrica.
W 60. min de Bruyne podał do wbiegającego w pola karne Carrasco, który jednak został zablokowany. Piłka trafiła do Lukaku, który trafił w słupek. Po chwili belgjski napastnik główkował ponad bramką po dośrodkowaniu de Bruyne, lecz wcześniej piłka wyszła za linię końcową. Następnie Modric przyjął piłkę w polu karnym i uderzył w prawą stronę bramki, lecz Courtois był czujny.
W 87. min po strzale Thomasa Meuniera piłka zmierzała w światło chorwackiej bramki, lecz Lukaku zmienił tor jej lotu i wyszła za linię końcową. Ten sam napastnik zmarnował kolejną szansę trzy minuty później, gdy Thorgan Hazard dośrodkował piłkę, która odbiła się od klatki piersiowej Lukaku i wylądowała w rękach Livakovicia.
Druga połowa była ciekawsza od pierwszej części meczu, lecz ani Belgowie, ani Chorwaci nie zdołali strzelić gola.
Rywalizację w grupie F wygrało Maroko, które w trzeciej kolejce pokonało Kanadę 2:1 i wywalczyło siedem punktów. Chorwaci zajęli drugie miejsce z dorobkiem pięciu. Z grupy nie wyszli Belgowie (4 pkt) i Kanadyjczycy, którzy przegrali trzy mecze.
Chorwacja w 1/8 finału zagra ze zwycięzcą grupy E. Może być to Hiszpania, Japonia, Kostaryka lub Niemcy. Ci ostatni mają jednak tylko matematyczne szanse na wygranie grupy E, gdyż po dwóch meczach tracą do prowadzącej Hiszpanii trzy punkty, która ma bilans bramkowy 8:1.
Grupa F: Chorwacja - Belgia 0:0
Żółta kartka - Belgia: Leander Dendoncker.
Sędzia: Anthony Taylor (Anglia). Widzów 43 984.
Chorwacja: Dominik Livakovic - Josip Juranovic, Dejan Lovren, Josko Gvardiol, Borna Sosa - Luka Modric, Marcelo Brozovic, Mateo Kovacic (90+2. Lovro Majer), Ivan Perisic - Marko Livaja (64. Bruno Petkovic), Andrej Kramaric (64. Mario Pasalic).
Belgia: Thibaut Courtois - Timothy Castagne, Leander Dendoncker (72. Youri Tielemans), Toby Alderweireld, Jan Vertonghen, Thomas Meunier (87. Eden Hazard) - Yannick Carrasco (72. Jeremy Doku), Axel Witsel, Kevin De Bruyne, Leandro Trossard (58. Thorgan Hazard) - Dries Mertens (46. Romelu Lukaku).
Francja - Polska. Kiedy i o której mecz 1/8 finału?
Biało-Czerwoni awansowali do kolejnej fazy turnieju dzięki zajęciu drugiego miejsca w grupie C. Kolejnym rywalem podopiecznych Czesława Michniewicza będzie aktualny mistrz świata - reprezentacja Francji. Mecz odbędzie się w niedzielę o godzinie 16.00.
XXII Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Katar 2022 potrwają do 18 grudnia. Jest to ostatni mundial, w którym wystąpią 32 drużyny. Na kolejnym turnieju, w 2026 roku, o Puchar Świata FIFA zagra 48 reprezentacji narodowych.
Faza grupowa potrwa do 2 grudnia, 3-6 grudnia to terminy spotkań 1/8 finału, terminy ćwierćfinałów to 9-10 grudnia, półfinały zostaną rozegrane 13 i 14 grudnia, mecz o trzecie miejsce - 17 grudnia, a mistrza globu poznamy dzień później.
Polska - Argentyna. "Spokojnie, to tylko Katar", wyjątkowa analiza gry Polaków:
Czytaj także:
red/PolskieRadio24.pl