Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.
>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022
Senegal początkowo był groźny
Początek meczu nie zapowiadał wysokiej wygranej Anglików. W czwartej minucie w polu karnym „Trzech Lwów” szarżował Boulaye Dia, ale znakomicie zachował się Harry Maguire, wybijając piłkę spod nóg Senegalczyka.
W angielskiej drużynie od początku aktywny był Jude Bellingham. Piłkarz Borussii Dortmund dośrodkował z lewej strony, zrobiło się groźnie, ale bramkarz Edouard Mendy zdołał wypiąstkować piłkę. Anglicy zaczęli budować przewagę. Pod senegalską bramką brakowało jednak celnych strzałów.
„Lwy Terangi” mogły skarcić faworytów w dwudziestej drugiej minucie, ale Ismaila Sarr nie potrafił skierować piłki do siatki z piątego metra. Dziewięć minut później groźny strzał oddał Dia, lecz bardzo dobrą paradą popisał się Jordan Pickford.
00:54 Musioł.mp3 Tadeusz Musioł podsumowuje mecz Anglia - Senegal (IAR)
Anglicy ukąsili rywali przed przerwą
Gdy wydawało się, że mistrzowie Afryki przejmują inicjatywę, do siatki trafili Anglicy! W 39. minucie świetnym podaniem popisał się Bellingham, który odnalazł w polu karnym Jordana Hendersona. Kapitan Liverpoolu oddał dobry strzał i nie miał problemów z pokonaniem Mendy’ego.
Podopieczni Garetha Southgate’a złapali wiatr w żagle. Najpierw Harry Kane nie wykorzystał dobrej wrzutki Bukayo Saki, a potem Mendy poradził sobie z uderzeniem Luke’a Shawa.
Anglicy zdołali podwyższyć prowadzenie tuż przed przerwą, już w doliczonym czasie gry. Znowu świetnie spisał się Bellingham, który rozprowadził kontratak. Zagrał prostopadle do Phila Fodena, a ten wyłożył piłkę do Kane’a. Napastnik nie zawiódł, wygrywając pojedynek sam na sam z bramkarzem.
Kapitan Anglików zdobył swoją pierwszą bramkę na mundialu w Katarze. Został też rekordzistą swojej reprezentacji pod względem liczby zdobytych goli na mistrzostwach świata i Europy. Ma w dorobku 11 trafień, o jedno więcej od słynnego Gary'ego Linekera.
Po przerwie nie było już tak ciekawie
Od początku drugiej połowy na boisku dominowali Synowie Albionu. W 54. minucie okazję na podwyższenie wyniku miał Saka, który nie trafił w bramkę. Chwilę później Mendy poradził sobie ze strzałem Kane’a z dystansu.
Senegalski golkiper skapitulował po raz trzeci w 57. minucie. Płaskim dośrodkowaniem popisał się Foden, a akcję wykończył Saka, który efektownie podciął piłkę nad Mendy’m.
Nie pomagały zmiany przeprowadzane przez Aliou Cisse. Senegalski selekcjoner już w przerwie wprowadził trzech nowych piłkarzy, lecz nie przekładało się to na lepszą grę.
Anglia - Francja w ćwierćfinale
Anglicy kontrolowali sytuację, a ich rywale nie potrafili tworzyć sobie dogodnych okazji strzeleckich. Nieco groźniej pod bramką Europejczyków było dopiero w 84. minucie, gdy nad bramką główkował Pape Matar Sarr.
Na nic więcej nie było stać Senegalczyków. Mogli wręcz przegrać wyżej. W doliczonym czasie gry Shaw zagrał do Marcusa Rashforda, jednak ten z ostrego kąta posłał piłkę tylko w boczną siatkę.
Ćwierćfinałowym rywalem zwycięzcy meczu w Al-Chaur będzie reprezentacja Francji, która pokonała Polskę 3:1. Hitowy mecz między europejskimi drużynami ma zostać rozegrany 10 grudnia.
Anglia - Senegal 3:0
Bramka: 1:0 Jordan Henderson (39), 2:0 - Harry Kane (45+3), 3:0 -Bukayo Saka (57).
Żółta kartka - Senegal: Kalidou Koulibaly.
Sędzia: Ivan Barton (Salwador). Widzów: 65 985.
Anglia: Jordan Pickford - Kyle Walker, John Stones (77. Eric Dier), Harry Maguire, Luke Shaw - Jordan Henderson (82. Kalvin Phillips), Declan Rice, Jude Bellingham (77. Mason Mount) - Bukayo Saka (65. Marcus Rashford), Harry Kane, Phil Foden (65. Jack Grealish).
Senegal: Eduoard Mendy - Youssouf Sabaly, Kalidou Koulibaly, Abdou Diallo, Ismail Jakobs (84. Fode Ballo Toure) - Ilimane Ndiaye (46. Bamba Dieng), Pathe Ismael Ciss (46. Pape Gueye), Krepin Diatta (46. Pape Matar Sarr), Nampalys Mendy, Ismaila Sarr - Boulaye Dia (72. Famara Diedhiou).
Wyniki 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze:
sobota, 3 grudnia
Holandia - USA 3:1
Argentyna - Australia 2:1
niedziela, 4 grudnia
Francja - Polska 3:1
Anglia - Senegal 3:0
poniedziałek, 5 grudnia
Japonia - Chorwacja (16.00)
Brazylia - Korea Południowa (20.00)
wtorek, 6 grudnia
Maroko - Hiszpania (16.00)
Portugalia - Szwajcaria (20.00)
WYJĄTKOWA ANALIZA PO MECZU FRANCJA - POLSKA: "Spokojnie, to tylko Katar"
Czytaj także:
/empe