Nie uchwalono porządku obrad 55. posiedzenia Senatu

Senatorowie PiS wnioskowali w środę, tuż po rozpoczęciu posiedzenia Senatu, by izba zamiast zajmować się sprawozdaniem z działalności KRRiT w 2009 roku, wysłuchała informacji rządu nt. katastrofy smoleńskiej. Na takie zmiany w porządku obrad nie zgodziła się PO.

PiS złożył dwa wnioski w sprawie porządku obrad Senatu: o zdjęcie punktu dotyczącego sprawozdania z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w 2009 roku i wprowadzenie informacji rządu na temat katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Wnioski zostały odrzucone przez senatorów PO w głosowaniu.

W kolejnym głosowaniu - nad przyjęciem ostatecznego porządku obrad - senatorowie PiS nie wzięli udziału, co spowodowało, że na sali nie było wymaganego kworum. W tej sytuacji ogłoszono przerwę w obradach Senatu do godz. 14:00.

"Stworzyliśmy nowy precedens. (...) Gratuluję tym, co chcą zerwać obrady" - powiedział marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, zarządzając przerwę.

Na temat tego, co wydarzyło się dziś w Senacie z Łukaszem Abgarowiczem, wiceprzewodniczącym Klubu Senatorów PO rozmawia Danuta Zaczek:


Zarzuty odpiera senator Stanisław Piotrowicz z PiS:


Tymczasem w rozmowie z PAP zerwania obrad nie wykluczył sekretarz klubu senatorów PiS Stanisław Karczewski. "Żadnego scenariusza nie można obecnie wykluczyć. Apelujemy i domagamy się od marszałka Borusewicza zdjęcia z porządku obrad sprawozdania KRRiT i uzupełnienie obrad o informację rządu nt. katastrofy smoleńskiej. Jeśli marszałek Senatu nie uwzględni naszych postulatów, może dojść do zerwania posiedzenia".

O godz. 14:00 wznowiono obrady. Nie udało się jednak zatwierdzić porządku obrad (zabrakło kworum) i w związku z tym marszałek Bogdan Borusewicz zakończył obrady. Na godz. 14:30 został zwołany Konwent Seniorów.