Wybór Bronisława Komorowskiego na prezydenta oznacza powołanie nowego marszałka Sejmu. W mediach pojawiło się już nazwisko szefa klubu PO Grzegorza Schetyny, minister zdrowia Ewy Kopacz i ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego.
Jednak te spekulacje - przynajmniej według polityków PO - pozostają w sferze domysłów. Jak zapewniają, na razie nie było mowy o żadnych nazwiskach.
Wicemarszałek Stefan Niesiołowski mówi, że trzy kandydatury podawane w mediach mogłyby być dobre.
Chodzi o dwóch wicemarszałków - z PiS-u i Lewicy. Krzysztof Putra i Jerzy Szmajdziński zginęli 10 kwietnia w katastrofie pod Smoleńskiem i jak dotąd oba kluby parlamentarne nie wybrały ich następców.
Jarosław Zieliński z PiS tłumaczy, że zwłoka miała związek z wyborami prezydenckimi i teraz nie ma już przeszkód, aby o ewentualnych nazwiskach rozmawiać. Tym bardziej, że w przypadku jego klubu wybory będą dotyczyć nie tylko wicemarszałka:
Również Lewica nie zamierza już zwlekać ze zgłoszeniem swojego kandydata na wicemarszałka.
Sekretarz klubu Wacław Martyniuk podkreślił, że to jest kwestia tego lub następnego posiedzenia Sejmu:
Opozycja pytana o ewentualne nazwiska, przekonuje, że temat wicemarszałków nie był jeszcze poruszany w klubach.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)