Sejmowa Komisja Polityki Społecznej
przyjęła łagodniejszą wersję zmian w ustawie o rehabilitacji i
zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Zmiany są konieczne, bo
Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych może
w najbliższym czasie stracić płynność.
Zgłoszony przez posłów P.O.
projekt przewidywał rezygnację z dofinansowywania pracodawców
zatrudniających osoby o lekkim stopniu niepełnosprawności.
Zaostrzył też warunki, które musi spełnić przedsiębiorstwo
by uzyskać status zakładu pracy chronionej. Projekt promuje
również rozwiązania prowadzące do zwiększenia zatrudnienia
osób niepełnosprawnych na otwartym rynku pracy.
Projekt ustawy wywołał falę
sprzecznej krytyki wśród pracodawców.
Pracodawcy RP alarmowali: będziemy
musieli zwolnić osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności. Budżet
powinien więcej dopłacać do PFRON-u.
Pracodawcy z Lewitana – odwrotnie -
chcą likwidacji
dofinansowania z PFRON do zatrudniania osób z lekkim stopniem
niepełnosprawności oraz całkowite zrównanie chronionego i
otwartego rynku pracy.
Przyjęte przez
sejmową Komisję Polityki Społecznej rozwiązanie zmienia kwoty
dopłat dla pracodawców zatrudniających osoby
niepełnosprawne. Dopłata do zatrudnienia osób w znacznym
stopniu niepełnosprawności ma wynosić 180 proc. najniższego
wynagrodzenia (dziś jest to 160 proc.), do zatrudnienia osoby
niepełnosprawnej w stopniu umiarkowanym 100 proc. (dziś 140 proc.)
i w przypadku lekkiego stopnia niepełnosprawności 40 proc. (dziś
60 proc.) . Zmiany wyraźnie promują pracodawców
zatrudniających osoby o największym stopniu niepełnosprawności.
Obecnie w
gospodarce zatrudnionych jest ok. 260 tys. osób
niepełnosprawnych . Większość z nich pracuje w zakładach pracy
chronionej. Tylko ok. 66 tys. znalazło pracę na otwartym rynku
pracy. W ostatnich dwóch latach, po zmianie przepisów,
przybyło ponad 60 tys. zatrudnionych niepełnosprawnych. Wprowadzono
zachęty finansowe dla pracodawców, którzy zatrudniają
niepełnosprawnych. Jednocześnie nałożono kary, dla tych, którzy
ich nie zatrudniają.
Kary zasilają
budżet PFRON. Ale jednocześnie z tego budżetu dofinansowuje się
pracodawców zatrudniających niepełnosprawnych. Sukces tego
rozwiązania doprowadził do załamania finansów funduszu. W
kasie PRFON-u brakuje prawie miliard złotych.
Danuta Zaczek -IAR _ Radio Parlament