W przyszłym tygodniu, prawdopodobnie 17 maja przyjęta zostanie
ostateczna wersja raportu Komisji Śledczej badającej prawidłowość
działań organów administracji rządowej w sprawie uprowadzenia i
zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Następnie raport zostanie przekazany
Marszałkowi Sejmu, który wyznaczy termin jego prezentacji na posiedzeniu
plenarnym.
Dziś komisja ustaliła harmonogram prac nad projektem
raportu. Przewodniczący komisji Marek Biernacki formułuje w nim tezę, że
szefostwo policji było wprowadzane w błąd przez swoich podwładnych.
Dotyczyło to również ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji:
Były szef MSWiA krytycznie ocenia funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości:
Marek
Biernacki chce, by w raporcie były wymienione z imienia i nazwiska
osoby, które powinny - jego zdaniem ponieść odpowiedzialność karną mimo,
że sprawa ta uległa już przedawnieniu:
Czy
raport komisji odpowie na pytanie najważniejsze, dlaczego zginął
Krzysztof Olewnik? Biernacki przyznaje, że w ostatniej chwili wycofał z
projektu rozdział zatytułowany "Motyw zbrodni":
Marek Biernacki przyznaje, że raport pokazując stan jaki był przeradza się w swoisty akt oskarżenia:
Krzysztof Olewnik został porwany w nocy z 26 na 27
października 2001 roku. Mimo przekazania okupu zamordowano go dwa lata później.
Za
winnych zabójstwa zostali uznani: Robert
Pazik, oraz Sławomir Kościuk.
Obaj zabójcy, a także osadzony na etapie postępowania prokuratorskiego w tej samej sprawie
domniemany szef grupy przestępczej Wojciech Franiewski, zmarli następnie w więzieniu.
Oficjalnie – popełnili samobójstwo.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament