Senat przy jednym głosie sprzeciwu i jednym wstrzymującym się
odrzucił sprawozdanie KRRiTV za 2010 rok. Za nieprzyjęciem sprawozdania
głosowało 88 senatorów PO oraz PiS. Głosowanie nie było niespodzianką. Wniosek
zgłosiła na posiedzeniu senackiej Komisji Kultury Barbara Borys-Damięcka z
klubu PO. Wczoraj, podczas debaty w senacie Wojciech Skurkiewicz z PiS
powiedział, że jego klub wniosek poprze.
Niespodzianką jest wolta Prawa i Sprawiedliwości, które podczas
posiedzenia senackiej komisji kultury głosowało przeciwko wnioskowi o
odrzucenie sprawozdania, następnie zdecydowało się poprzeć ten wniosek. Również wypowiedzi senatorów PiS podczas
senackiej debaty wskazywały na inne zachowanie PiS podczas głosowania. Senator Czesław Ryszka
mówił: „Wygląda na to, że nawet ten korzystny układ, jaki istnieje w Krajowej
Radzie i w mediach publicznych, jest niewygodny dla Platformy Obywatelskiej,
ponieważ do zarządów publicznego radia i telewizji dopuszczono w większości
dawnych ludzi lewicy. Zapewne dlatego Platforma chce – w imię jeszcze większego
podporządkowania sobie Krajowej Rady – szantażować ją odrzuceniem sprawozdania
przez prezydenta. To jest prawdziwy majstersztyk polityczny przed czekającą nas
kampanią wyborczą: będziecie spolegliwi, to was ocalimy, a jeżeli nie, to się
pożegnamy.” Senator Piotr Andrzejewski: „Oceniam
to sprawozdanie na piątkę. Oceniam tę Krajową Radę i zakres jej aktywności
bardzo wysoko”. Senator Wojciech Skurkiewicz: „Jestem zaskoczony stanowiskiem
moich kolegów z komisji kultury, którzy zgłosili wniosek o odrzucenie tego
sprawozdania, bo to my jako opozycja powinniśmy takie wnioski składać, jednak tak
się nie stało”
Senator Skurkiewicz z PiS w rozmowie z Radiem Parlament
podkreślał, że KRRiTV powinna odzwierciedlać układ sił w parlamencie, a jego
ugrupowanie nie ma przedstawiciela w Krajowej Radzie. Zaprzeczył jednocześnie,
by decyzja klubu o odrzuceniu sprawozdania
Rady za 2010 rok podyktowana była chęcią wprowadzenia przy następnym rozdaniu przedstawiciela
PiS do KRRiTV.
Wszystko wskazuje na to, że podobny przebieg będzie miało
głosowanie sprawozdania KRRiTV w sejmie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że
PiS również w sejmie poprze wniosek PO, by sprawozdanie odrzucić. Sejmowa
komisja kultury już taki wniosek przegłosowała. Rozpatrzenie sprawozdania
KRRiTV za 2010 rok znajduje się w porządku najbliższego posiedzenia sejmu,
zwołanego na dni 29, 30 czerwca i 1 lipca.
Pytanie, co zrobi prezydent?
Nieprzyjęcie sprawozdania przez Sejm, Senat i Prezydenta
skutkuje wygaśnięciem kadencji Krajowej Rady i rozpoczęciem od nowa procedury
powołania jej członków. Tak stało się w ubiegłym roku. Kadencja KRRiTV wygasła w połowie czerwca
2010 r., kiedy to pełniący obowiązki głowy państwa Bronisław Komorowski
poparł decyzję Sejmu i Senatu i odrzucił sprawozdanie KRRiTV. Krajowa Rada w
obecnym składzie działa od 4 sierpnia 2010 roku. Zgodnie z ustawą o radiofonii
i telewizji dwóch członków KRRiTV
wybiera Sejm, dwóch - prezydent i jednego Senat.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament