Andrzej Czuma z PO, szef sejmowej Komisji Śledczej ds. nacisków, przedstawił projekt raportu z ponad 3,5 letniej pracy komisji. Stwierdził, że materiał dowodowy nie potwierdza zarzutu nielegalnego wywierania wpływu przez polityków PiS na służby im podległe.
Poseł Czuma podkreślił, że zadaniem komisji nie było zniekształcanie stanu faktycznego pod kątem potrzeb politycznych. Komisja nie była lawetą do strzelania do jakiejkolwiek partii, a w szczególności do PiS - zaznaczył Andrzej Czuma. Jak podkreślił, większość zarzutów nie znalazła potwierdzenia. Odczytał podczas posiedzenia komisji 2 wybrane wnioski końcowe:
Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk powiedział że jest zaskoczony raportem i zgadza się z wnioskami w nim zawartymi, bo działania Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry i Kazimierza Marcinkiewicza były zgodne z prawem. Jak podkreślił, w raporcie nie dopatrzono się także nieprawidłowości w pracy ABW i CBA.
Poseł Janusz Krasoń z SLD nie zgadza się z wnioskami sformułowanymi przez Andrzeja Czumę. W przekonaniu posła, zgromadzony materiał dowodowy daje podstawy do sformułowania zarzutu odpowiedzialności konstytucyjnej Jarosławowi Kaczyńskiemu i Zbigniewowi Ziobrze.
Krzysztof Brejza z PO nie krył zaskoczenia wnioskami płynącymi z raportu Andrzeja Czumy. W swojej wypowiedzi dokładnie wylicza co powinno znaleźć się w końcowym sprawozdaniu.
Agnieszka Hanajczyk z PO podobnie jak jej klubowy kolega Krzysztof Brejza uważa, że naciski były. Jej zdaniem raport powinien zawierać również wnioski o charakerze systemowym.
Komisja działała od lutego 2008 roku. W tym czasie odbyła blisko 170 posiedzeń. Przesłuchała w charakterze świadków, m.in. byłych premierów: Jarosława Kaczyńskiego i Kazimierza Marcinkiewicza, wicepremierów: Ludwika Dorna, Romana Giertycha i Andrzeja Leppera, byłych ministrów: Zbigniewa Ziobrę i Janusza Kaczmarka oraz wielu prokuratorów.
Następne posiedzenie komisji przewodniczący Andrzej Czuma wyznaczył na 24 sierpnia 2011 roku. Do 19 sierpnia posłowie mogą zgłaszać poprawki do raportu.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament
