Radio Parlament
Section01

Debata nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha.

migracja
migrator migrator 03.02.2011

Brak właściwej reakcji na raport MAK-u, czarna seria katastrof samolotów wojskowych oraz doprowadzenie do zapaści polskich sił zbrojnych: to główne powody wniosku o odwołanie Ministra Obrony Narodowej.

Wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha przedstawił Ludwik Dorn. Zarzucił ministrowi narażenie na szwank interesów Rzeczypospolitej w związku z upublicznieniem raportu MAK-u. W interesie Rosji jest osłabienie pozycji Polski – mówił. Tymczasem Minister Klich zareagował na publikację tego raportu z opóźnieniem i zbyt łagodnie. Kolejnym powodem odwołania Klicha, mówił Dorn, jest czarna seria katastrof samolotów wojskowych CASA, MIG 24B, Bryza i samolotu prezydenckiego, który rozbił się pod Smoleńskiem. Ostatnim powodem, który wymienił jest doprowadzenie do zapaści sił zbrojnych. Ludwik Dorn wyjaśnił, że w tym przypadku przyczyny leżą w decyzjach, które zapadły w 2008 roku i nie zostały skorygowane. Dorn przypomniał, że była zgoda wszystkich ugrupowań na uzawodowienie armii. Jego zadaniem błędem było skondensowanie tego procesu do 2 lat, gdyż wygenerowało to koszty budżetowe, które zderzyły się ze światowym kryzysem finansowym i gospodarczym. W sumie w latach 2009-2010 wydano na ten cel ok. 3,6 mld zł. – mówił. Zaś decyzja z 2008 roku o wzięciu pełnej odpowiedzialności za afgańską prowincję Ghazni powiększyła te koszty o kolejny miliard. Ludwik dorn uważa, że musiało to zachwiać budżetem MON, który wynosi 25 mld zł.

Wśród zarzutów, które sformułował Ludwik Dorn są i takie, które przekraczają granice absurdu – mówił Bogdan Klich, minister obrony narodowej. Na zarzut zbyt szybkiej profesjonalizacji armii odpowiedział, że ten proces musiał nastąpić szybko, by uniknąć sytuacji, że nowoczesny mercedes będzie miał silnik starego trabanta. Niemcy wzorują się dziś na naszych doświadczeniach – mówił. Jedną z pierwszych spraw, którymi się zająłem było sprzątanie po PiS. Była to likwidacja tsunami po Antonim Macierewiczu. Służbę Kontrwywiadu Wojskowego  rozłożył na łopatki – ocenił Klich. Decyzjao skondensowaniu sił na jednym terenie była prawidłowa – mówił odpowiadając na zarzut przejęcia prowincji Ghazni. Ta decyzja jest jednym z czynników, które zdecydowały o tym, że nasze miejsce w NATO jest silniejsze. Na odparcie zarzutu o zapaści w wojsku poświęcił najwięcej czasu. Ze szczegółami mówił o realizacji programu profesjonalizacji armii. Poinformował, że w 2/3 zrealizowany jest program Armia 2012. Nowoczesna armia to armia zawodowa, mówił. Im więcej wojsk operacyjnych, im mniej otoczenia wojska, tym lepiej, przekonywał, broniąc swej decyzji o likwidacji dwóch garnizonów. Wojsku nie potrzeba gadżetów, którymi macha Ludwik Dorn. (Ludwik Dorn kończąc swą wypowiedź podarował Klichowi stary chełmofon).

Bogdana Klicha bronił premier Donald Tusk. Jego zdaniem wniosek o odwołanie Bogdana Klicha jest próbą podtrzymania sporu, atakiem, „by politycznie do cna wykorzystać katastrofę smoleńską”. Na słowa Dorna, że Bogdan Klich nie ma ani tęgiej głowy, ani silnego charakteru powiedział: „to, że mamy do czynienia ze specjalistą od tęgiej głowy, to wszyscy wiemy”. Zdaniem premiera, minister obrony jest człowiekiem kompetentnym. A decyzje personalne podejmie po otrzymaniu raportu Jerzego Millera.

Za wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha opowiedziały się kluby PiS, SLD i klub PJN. Przeciwko wnioskowi zagłosują kluby POi PSL oraz kliku posłów SdPl.

Do odwołania ministra potrzeba ustawowej większości, czyli 231 głosów.

IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament

Section02
Section03
Section04