Według marszałka Grzegorza Schetyny, przez te cztery lata
wiele udało się zrobić. Przyznał jednak, że kończąca się kadencja była
naznaczona katastrofą smoleńską i tym wszystkim, co stało się po niej.
W katastrofie smoleńskiej zginęło 15 parlamentarzystów. Byli to przedstawiciele
wszystkich klubów. Upamiętnia ich tablica w holu głównym Sejmu. Jej centralnym
punktem jest ocalała z rozbitego samolotu flaga z wizerunkiem orła białego. W
ocenie marszałka, to, że wiele rzeczy w kończącej kadencji udało się uchwalić
jest też zasługą sejmowych komisji, konkretnie posłów, którzy pracowali w ich
prezydiach.
Grzegorz Schetyna nie zgodził się z opiniami, że w mijającej kadencji uchwalono
najwięcej bubli prawnych. Myliliśmy się, jak wszyscy, zwykli śmiertelnicy -
ocenił. Podkreślił, że rządzącej koalicji udało się przeprowadzi kilka reform. Pierwszą
z nich jest pakiet ustaw zdrowotnych Ewy Kopacz, w skład którego wchodzą ustawy
o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, prawach pacjenta, działalności
leczniczej oraz o systemie informacji w ochronie zdrowia.
Jako sukces marszałek ocenił też reformę szkolnictwa wyższego, poparta - jak
dodał - konsultacjami. Dwie pozostałe reformy, o których mówił Grzegorz
Schetyna, to zmiany w armii i likwidacja poboru oraz zmiany w systemie
emerytalnym i likwidacja emerytur pomostowych i zmiany w OFE.
W czasie tej kadencji pracowały 4 komisje śledcze: do zbadania okoliczności
śmierci Barbary Blidy, tak zwana naciskowa, hazardowa i wyjaśniająca sprawę
porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.
W tej kadenecji Sejmu do laski marszałkowskiej wpłynęło ponad półtora tysiąca
ustaw, niemal 300 rezolucji, deklaracji, apeli i oświadczeń. Około 300
projektów nie zostało rozpatrzonych. Jak tłumaczy szef Kancelarii Sejmu Lech
Czapla, te projekty będą jedynie pamiątką w sejmowym archiwum. Wyjątkiem są
projekty obywatelskie - dodaje Lech Czapla.
Zgodnie z przepisami, projekty obywatelskie, które nie zostały poddane
pierwszemu czytaniu, muszą trafić do porządku obrad w pierwszym półroczu nowej
kadencji. Wszystkie projekty obywatelskie zgłoszone w tej kadencji zostały
poddane już co najmniej wstępnej procedurze. 15 z 18 projektów nie przeszło
całej procedury legislacyjnej, między innymi nowelizacja ustawy oświatowej
dotycząca sześciolatków, czy projekt dotyczący płacy minimalnej.
IAR/zbiorcza