W Senacie
odbyło się rozstrzygnięcie konkursu „ List do taty”. Konkurs – po raz
pierwszy w Polsce – przeprowadziła Senacka Komisja Rodziny i Polityki
Społecznej we współpracy z Tato.Net - Fundacją Cyryla i Metodego. Konkurs
był wzorowany na podobnym, organizowanym przez senatorów amerykańskich.
W realizację tego projektu zaangażowało się 15 senatorów Rzeczypospolitej
Polskiej,
którzy podjęli współpracę ze
szkołami w swoich okręgach wyborczych, a następnie czytali
i oceniali nadesłane prace.
Pierwsze
miejsce zajął Kacper Kucharczyk ze Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła
II w Białkowie. Drugie - Marta Wilk z Publicznej Szkoły
Podstawowej nr 1 w Kaletach.
Trzecie - Emilia Smolczewska ze
szkoły podstawowej w Pile.
Senator Stanisław
Jurewicz odczytał list Kacpra Kucharczyka:
Senator Piotr
Gruszczyński odczytał list Marty Wilk:
Pełnomocnik Rządu do Spraw Równego Statusu Kobiet iMężczyzn - Elzbieta Radziszewska podkreśliła, że każde dziecko
potrzebuje mamy i taty. Mówiąc o działaniach rządu przypomniała, że weszła w życie
ustawa o pieczy zastępczej sprawowanej zarówno przez mamę jak i tatę.
Podczas
konferencji prof. Kazimierz Korab, kierownik Zakładu Socjologii Wsi
i Komunikacji Społecznej Wydziału Nauk Humanistycznych SGGW, wygłosił
referat "Tożsamość mężczyzny według modeli rodziny i koncepcji
polityki społecznej". Ojciec Józef Augustyn mówił o znaczeniu ojca
w kształtowaniu postaw obywatelskich młodego pokolenia. O społecznych
korzyściach z wprowadzenia "ojcowskiego załącznika"
do polityki rodzinnej mówił natomiast dr Ken Canfield
z Krajowego Centrum Ojcostwa (National Center for Fathering) w USA.
Z badań wynika,
że polscy ojcowie, jeśli pracują, poświęcają dzieciom 40 minut dziennie,
niepracujący zaś - 57 minut. Jak wynika z badań przeprowadzonych
w ramach projektu "Godzenie ról rodzinnych i zawodowych kobiet
i mężczyzn", w większości polskich domów dziećmi opiekują się
głównie matki. To przede wszystkim one przygotowują posiłki, ubierają
dzieci, chodzą z nimi do lekarza, pomagają w nauce. To matki
więcej czasu poświęcają na zabawę i przebywanie z dzieckiem.
Mężczyźni na równi z kobietami angażują się natomiast w odprowadzanie
i przyprowadzanie dzieci do i ze szkoły lub przedszkola.
Zdaniem
socjologów, psychologów, pedagogów, stała obecność ojca przy dziecku korzystnie
wpływa na jego rozwój psychofizyczny i przyspiesza zdobywanie umiejętności
społecznych. Największy wpływ na rozwój dziecka rodzice mają w ciągu
pierwszych 6 lat jego życia. W tym czasie ojcowie mogą mieć ogromny wpływ
na wypracowanie przez dziecko umiejętności podejmowania decyzji,
samodzielności, asertywności i zbudowanie poczucia własnej wartości.
IAR/Danuta
Zaczek/Radio Parlament