Solidarna Polska złożyła wniosek o odwołanie Stefana Niesiołowskiego z funkcji przewodniczącego sejmowej komisji obrony narodowej.
Według posłów Solidarnej Polski przewodniczący Niesiołowski odmawia wykonywania swoich obowiązków gdy nie zwołuje posiedzenia komisji po postrzeleniu się prokuratora płk. Mikołaja Przybyła. Nie zwołał też komisji obrony po śmierci polskich żołnierzy w Afganistanie- przypomniał Arkadiusz Mularczyk.
Przewodniczący SP, Arkadiusz Mularczyk wyjaśnił, że jego klubowi nie podoba się reakcja byłego wicemarszałka Sejmu na wnioski opozycji dotyczące zwołania komisji. Postawę Stefana Niesiołowskiego Mularczyk określił mianem „hucpy”.
Arkadiusz Mularczyk podkreślił, że sprawa postrzelenia się prokuratora Przybyła jest wysoce tajemnicza i budzi wiele wątpliwości. „W kontekście tej sprawy jest śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, jest śledztwo w sprawie korupcji w polskich siłach zbrojnych” - mówił Mularczyk
Lider SP liczy na to, że Stefan Niesiołowski albo się opamięta albo zostanie odwołany z funkcji przewodniczącego komisji obrony narodowej.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/I.Szczęsna/pbp/Danuta Zaczek