W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów ustaw zmieniających ustawę o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Oba projekty trafiły do dalszych prac w komisji finansów publicznych i do komisji polityki społecznej i rodziny.
Pierwszy – obywatelski zakłada stopniowe podwyższanie płacy minimalnej do wysokości 50 procent średniego wynagrodzenia za pracę. Projekt obywatelski zakłada, że wysokość minimalnego wynagrodzenia będzie wzrastać szybciej, gdy tempo wzrostu PKB osiągnie co najmniej 3 proc. W przypadku wolniejszego wzrostu gospodarczego, stopień wzrostu minimalnego wynagrodzenia będzie ustalany wg. dotychczasowych zasad. Założenia projektu przedstawił Piotr Duda, przewodniczący Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej i jednocześnie szef Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Duda przypomniał, że w 2006 roku wynagrodzenie minimalne stanowiło 36,3 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W latach 2008-2009 po rozmowach w Komisji Trójstronnej wskaźnik ten wzrósł do 41,1 proc. W 2010 roku spadł do 40,8 proc. Tymczasem w 2007 roku ukazał się komunikat wspólny rządu i NSZZ „Solidarność”, w którym zawarto deklarację systematycznego podwyższania minimalnego wynagrodzenia tak, by w 2010 roku mogło ono stanowić 50 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej –mówił Duda.
Drugi – autorstwa SLD zakłada, że już od 1 stycznia 2012 roku minimalne wynagrodzenie za pracę osiągnie wskaźnik 45 proc. przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej. A od 1 stycznia 2013 roku co najmniej 50 proc. przeciętnej płacy.
Obecna wysokość płacy minimalnej nie gwarantuje pracownikom godnego życia – podkreślił poseł Ryszard Zbrzyzny, przedstawiając projekt SLD. Poseł przypomniał też, że ilość pracowników żyjących poniżej poziomu egzystencji przekracza 12 procent, zaś płaca minimalna niewiele przewyższa zasiłki dla bezrobotnych. Sytuacja ta zniechęca do podejmowania pracy oraz sprzyja rozwojowi szarej strefy- mówił Zbrzyzny.
Podczas debaty przedstawiciele wszystkich klubów poparli rozwiązania zawarte w obywatelskim projekcie ustawy. Katarzyna Mrzygłocka z PO podkreśliła, że projekt obywatelski uzależnia wzrost płacy minimalnej od tempa wzrostu gospodarki. Projekt SLD tego nie uwzględnia – mówiła. W jej ocenie sztywna zasada wzrostu płacy minimalnej zawarta w projekcie SLD może zwiększyć presję płacową i doprowadzić do bankructwa przedsiębiorstwa. Posłanka przypomniała, że wzrost płacy minimalnej oznacza wzrost kosztów pracy. Mimo krytyki projektu Sojuszu wnioskowała o skierowanie obu projektów do dalszych prac. Propozycja obywatelska jest dobra i PiS będzie ją wspierać – zadeklarował Stanisław Szwed. Podobne deklaracje złożyli przedstawiciele PSL i Solidarnej Polski. W ocenie Tadeusza Tomczykiewicza z SLD oba projekty wymuszają dyskusję o dojściu do modelu w którym płaca minimalna osiągnie 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.
W 2012 roku płaca minimalna została podniesiona o 114 zł i wynosi 1500 zł brutto. Stanowi 41 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament