Pod wnioskiem o referendum podpisało się 1mln 380 tys. obywateli . Proponują oni, by wszyscy dorośli Polacy odpowiedzieli „tak” lub „nie” na pytanie - „Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego wieku emerytalnego wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Wniosek na forum Sejmu przedstawi Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”.
Decyzję o przeprowadzeniu ogólnokrajowego referendum Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Wynik referendum jest wiążący, jeżeli weźmie w nim udział więcej niż połowa uprawnionych.
Piotr Duda zapowiedział, że jeśli Sejm nie zgodzi się na referendum to związki zawodowe przygotują protesty. Jego zdaniem proponowane przez premiera Donalda Tuska podniesienie wieku emerytalnego do 67 r.ż. nie jest reformą systemu emerytalnego. To ważna zmiana, dlatego „w tym temacie powinni się wypowiedzieć nie tylko politycy, ale wszyscy Polacy”- mówił
W połowie lutego Solidarność złożyła w Sejmie prawie 1,4 mln podpisów pod wnioskiem o referendum ws. planowanych przez rząd zmian emerytalnych.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz poinformowała, że głosowanie nad wnioskiem może odbyć się na posiedzeniu Sejmu zaplanowanym na dni: 28, 29 i 30 marca.
Pod wnioskiem o referendum podpisy zbiera też SLD w porozumieniu z OPZZ. W proponowanym przez SLD referendum miałyby znaleźć się dwa pytania. Jedno dotyczyłoby zgody na wydłużenie wieku emerytalnego do 67. roku życia, drugie - zgody na prawo do przejścia na emeryturę po 35 latach pracy kobiet, i po 40 latach pracy – mężczyzn.
Danuta Zaczek/Radio Parlament