Radio Parlament
Section01

Spotkanie ścisłego kierownictwa PSL

IAR / PAP
Danuta Zaczek 26.03.2012
Spotkanie ścisłego kierownictwa PSL
foto: psl.org.pl

W południe rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, by rozmawiać o planowanej reformie emerytalnej i sytuacji w koalicji.

PO i PSL nie zdołały do tej pory wypracować kompromisu ws. reformy emerytalnej, która przewiduje wydłużenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia. Główny spór pomiędzy koalicjantami dotyczy teraz wysokości emerytur częściowych.

Jedną z rozważanych możliwości jest emerytura cząstkowa w wysokości 50 proc. pełnej emerytury oraz możliwość łączenia takiego częściowego świadczenia z niepełnoetatową pracą. Rozważana była również opcja 30 proc., ale ludowcy jasno zadeklarowali, że jej nie poprą.

Według rozmówcy PAP z władz PSL, należałoby raczej mówić o 80 proc., ale - jak zastrzegł - potrzebne są jeszcze wyliczenia, ile wynosiłoby takie świadczenie dla osoby zarabiającej średnią krajową, a także poniżej i powyżej średniej. Ludowcy chcieliby ponadto, żeby na emerytury częściowe mogli przechodzić wszyscy, a nie tylko te osoby, które nie mógłby znaleźć pracy.

Ważny polityk z kierownictwa Stronnictwa przekonuje, że należy zostawić ludziom swobodę wyboru, czy chcą dłużej pracować, czy przechodzić na wcześniejszą emeryturę. Jego zdaniem propozycja, by taka możliwość była ograniczona tylko dla osób niemogących znaleźć pracy jest nieżyciowa. "Nie można wysłać 65-latka, żeby biegał od urzędu do urzędu" - argumentuje polityk.

Rzecznik ludowców Krzysztof Kosiński mówi o "cichych dniach". Jak zaznaczył w rozmowie z IAR, PSL liczy, że uda się wypracować wspólny, kompromisowy projekt ustawy reformującej system emerytalny, który także zadowoli partnerów społecznych jeszcze przed zaplanowaną na piątek sejmową debatą i głosowaniem nad wnioskiem NSZZ "Solidarność" dotyczącym przeprowadzenia referendum w sprawie reformy emerytalnej.

Rzecznik ludowców odniósł się też do zapowiedzi związkowców Solidarności, którzy zamierzają przed Kancelarią Premiera postawić miasteczko namiotowe. Ma być to protest przeciwko rządowym zapowiedziom wydłużenia wieku emerytalnego. Krzysztof Kosiński powiedział, że to realizacja konstytucyjnego prawa związków zawodowych do organizowania protestów. Dodał, że to dowód na to, iż zaproponowane przez premiera podwyższenie wieku emerytalnego do 67 roku życia budzi niepokój społecznych partnerów.

Zgodnie z projektem przygotowanym przez resort pracy i zapowiedzianym w expose przez premiera, od 2013 r. co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc. W związku z tym, co rok wiek emerytalny wzrastałby o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a kobiet - w 2040 r.

dz

Section02
Section03
Section04