W uchwale Sejm zwraca się też do Parlamentu Europejskiego o zapewnienie systemu dopłat bezpośrednich niedyskryminujących rolników ze względu na przynależność państwową.
W pierwotnej wersji projekt uchwały wzywał rząd do aktywnego działania w celu wprowadzenia równych, niedyskryminujących zasad podziału środków na dopłaty bezpośrednie dla rolników między wszystkie państwa członkowskie. Jednak podczas prac komisji zmieniono słowo „wzywa” na słowo „wspiera” w celu uzyskania poparcia wszystkich klubów.
Tuż przed głosowaniem Minister Rolnictwa Marek Sawicki przypomniał, że od 2007 roku dopłaty bezpośrednie dla rolników wzrosły dwukrotnie. Odpowiadając na zarzuty opozycji, że rząd nic nie robi stwierdził, że „Polska opozycja ma ogromny talent w biciu piany w Polsce, natomiast jest kompletnie nieskuteczna tam w Brukseli”. Podziękował SLD i PiS za wsparcie w negocjacjach w sprawie dopłat.
Jacek Bogucki z Solidarnej Polski ocenił, że rząd nie tylko przegrał budżet UE nie wywalczając większych dopłat bezpośrednich dla rolników to przegrał jeszcze pakiet legislacyjny dotyczący Wspólnej Polityki Rolnej w przyszłości. Poseł skrytykował zgodę Polski na stopniowe podwyższanie tych dopłat. W jego ocenie Polsce rolnicy doczekają się równości w 2050 roku.
Minister Rolnictwa zapewnił opozycję, że rząd sieje i pielęgnuje prawidłowo. „Dlatego też zbiór będzie dobry i z pewnością w tym nam nie przeszkodzicie” – mówił Marek Sawicki.
Uchwalę została przyjęta prawie jednogłośnie, zaledwie przy jednym głosie sprzeciwu.
Podczas wcześniejszych prac nad projektem uchwały wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke poinformował, że jest przygotowane stanowisko rządu w sprawie WPR i w najbliższym czasie zostanie ono przyjęte przez Radę Ministrów. Dodał, że uchwała Sejmu oraz wcześniej podjęta przez Senat podobna uchwała będą dokumentami, które wesprą ministerstwo rolnictwa w dalszych negocjacjach z KE dotyczącymi WPR po 2013 roku.
Danuta Zaczek/Radio Parlament