Podczas spotkania konsultacyjnego projekt zebrał pozytywne opinie ze strony organizacji pilnujących wolności słowa oraz zrzeszających wydawców prasy i dziennikarzy. Zgłoszono uwagi, dotyczące między innymi definicji wydawcy prasy oraz rejestracji prasy internetowej.
Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak z PSL podkreślił, że złożenie projektu drogą poselską przyspieszy uchwalenie ustawy. Dodał, że propozycja nie powinna budzić zastrzeżeń podczas konsultacji koalicyjnych, gdyż wszyscy widzą potrzebę zmian w przepisach. Wiceminister kultury Piotr Żuchowski uważa, że projekt jest głęboko przemyślany i w stosunku do obecnego stanu prawnego "idzie mocno do przodu". Doprecyzowuje kwestie autoryzacji i sprostowań materiałów prasowych, wprowadza też procedury cywilno-prawne zamiast kar za naruszenie prawa prasowego.
Projekt PSL w znacznej części przejmuje rozwiązania opracowane przez Ministerstwo Kultury. Pozostawia instytucje odpowiedzi i sprostowania prasowego, dekomunizuje też Prawo prasowe, usuwając z ustawy pojęcia dotyczące minionego ustroju, typu Polska Rzeczpospolita Ludowa.
Ustawa powinna być szybko uchwalona, bo zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w połowie czerwca tracą moc obecne przepisy, dotyczące reagowania na niekorzystne publikacje.