Chodzi o projekty nowelizacji ustawy o przejęciu przez państwo tzw. dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego. Ich wnioskodawcy Marek Balt (SLD) i Sławomir Kopyciński (RP) podkreślali podczas posiedzenia komisji, że Fundusz nie ma podstaw do dalszego funkcjonowania, gdyż Kościół otrzymał już rekompensatę za utracone dobra.
Przedstawiciele rządu wyrazili sprzeciw wobec projektu. Przypomnieli, że obecnie trwają rozmowy z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych w sprawie finansowania. Dotyczą one rządowej propozycji ws. likwidacji Funduszu Kościelnego i wprowadzenia w zamian możliwości odpisu 0,3 proc. podatku dochodowego na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych. Te miałyby samodzielnie płacić składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych.
W ocenie posłów PiS i SP projekty SLD i RP są nieuzasadnionym atakiem na Kościół.
W piątek planowane jest kolejne spotkanie zespołów konkordatowych: rządowego i kościelnego w sprawie propozycji dot. Funduszu. Sekretarz Episkopatu Polski bp Wojciech Polak podkreślił w środę, że proponowany przez rząd odpis podatkowy 0,3 proc. na rzecz Kościoła jest za niski. Strona kościelna proponuje, by wynosił on 1 proc.
Eksperci zespołów konkordatowych pracują obecnie m.in. nad treścią umowy pomiędzy stroną rządową i kościelną w sprawie Funduszu. Jeśli zostanie ona zaakceptowana przez zespoły, będzie wymagała jeszcze zgody rządu i Episkopatu Polski.