Prawo i Sprawiedliwość chce nowej ustawy regulującej działanie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Rzecznik tej partii mówił w Salonie Politycznym Trójki, że pełne zmiany, w tym delegalizacja związku, powinny wejść już po EURO 2012.
Zdaniem Hofmana, potrzebne jest nowe prawo, bo PZPN to "przedsiębiorstwo korupcyjne", które psuje się od dołu. Dlatego - w jego opinii - trzeba zmienić całą strukturę związku, tak by działaczem mógł zostać każdy kto ma związek z piłką nożną. Jego zdaniem, szefem związku powinien zostać menadżer, a nie działacz w złym rozumieniu tego słowa.
Poseł powiedział, że cała zmiana powinna się dokonać w trzech etapach. Najpierw prokuratura powinna postawić zarzuty korupcyjne działaczom PZPN. Po nich minister sportu wnioskuje o wprowadzenie komisarza do PZPN. W trzecim kroku związek byłby zdelegalizowany, a jego struktura zmieniona na mocy nowej ustawy. Hofman zastrzegł, że trzeci krok dokonałby się już po EURO 2012, bo gdyby dokonano tego wcześniej, nasza reprezentacja piłkarska mogłaby zostać wykluczona z turnieju.
W piątek działacze piłkarscy upublicznili nagrania, które - ich zdaniem - świadczą o tym, że prezes PZPN Grzegorz Lato i jego sekretarz Zdzisław Kręcina mieliby się dopuszczać nadużyć o charakterze korupcyjnym. Chodzi o przetarg na budowę nowej siedziby związku. Sprawą zajmują się prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/PR1/to/buch