Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaproponował w Berlinie reformy, które - jego zdaniem - pomogą Unii wyjść z kryzysu. Wystąpienie Radosława Sikorskiego spotkało się z ostrą krytyką ze strony Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Radosława Sikorskiego, Unii Europejskiej potrzebne są mniejsza i jednocześnie mocniejsza Komisja Europejska, ogólnoeuropejska lista kandydatów do Parlamentu Europejskiego oraz połączenie stanowisk szefa KE i prezydenta wspólnoty.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zarzucił szefowi MSZ, że sprzeniewierzył się słowom zawartym w rocie ministerialnego ślubowania. Chodzi o słowa: "Obejmując urząd ministra spraw zagranicznych uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem”. Zdaniem prezesa PiS, Radosław Sikorski sprzeniewierzył się tym słowom, występując w Berlinie z tezami znacząco ograniczającymi suwerenność Polski.
Równie krytyczna co Jarosław Kaczyński jest była szefowa dyplomacji Anna Fotyga. Była szefowa polskiej dyplomacji uważa, że sformułowania użyte przez Radosława Sikorskiego to "abdykacja z suwerenności". Zdaniem Anny Fotygi, niepokojąca jest też sama procedura przedstawiania koncepcji. Była minister wskazuje, że z tezami nie zapoznali się polscy posłowie, którzy nie mieli okazji usłyszeć wątków dotyczących polityki zagranicznej w expose premiera Donalda Tuska, ani w obiecanym przez szefa rządu wystąpieniu ministra Sikorskiego.
"Czekamy na propozycje ze strony PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego dotyczące rozwiązania kryzysu w Europie" - tak rzecznik MSZ Marcin Bosacki skomentował oświadczenie prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Bosacki wyjaśnił, że minister przestawił swoje tezy na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w Berlinie, gdyż w polskim interesie leżało przedstawienie ich "w sercu Europy", w obecności szefa dyplomacji niemieckiej, dwóch byłych prezydentów Niemiec i dużej części eruopejskiej elity.
Prawo i Sprawiedliwość wezwało premiera Donalda Tuska do przedstawienia polskiego stanowiska na temat przyszłości Unii Europejskiej na forum Sejmu, podczas nadzwyczajnego posiedzenia zwołanego przed grudniowym szczytem UE, który odbędzie się w dniach 8. i 9. grudnia.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/zbirocza/kl/dabr