Prawo i Sprawiedliwość składa do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie podniesienia przez rząd składki rentowej.
Składka płacona przez pracodawców wzrosła od dziś o dwa procent. Poseł PiS Przemysław Wipler powiedział, że podwyżka składki została uchwalona w niewłaściwym trybie. Dla przedsiębiorców składka jest bowiem podatkiem, a konstytucja mówi, że podwyżek podatków nie można uchwalać w trybie pilnym, jak to uczyniono ze składką. Zdaniem PiS-u, podwyżka składki to naruszenie zasady demokratycznego państwa prawa, niezachowanie zasady vacatio legis i naruszenie praw nabytych. Poseł Wipler powiedział, że podwyżka sładki będzie miała negatywne skutki dla Polaków. Przeszło 150 tysięcy ludzi może bowiem stracić pracę. Zdaniem posła, wielu pracowników zostanie zmuszonych do pracy na umowę-zlecenie lub do przejścia do szarej strefy.
Nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podwyższająca o 2 pkt. proc. składkę rentową płaconą przez pracodawców weszła w życie w środę. Składka rośnie z obecnych 6 do 8 proc.; pracownik będzie płacił (jak dotychczas) 1,5 proc. pensji brutto, natomiast pracodawca - 6,5 proc. Według rządu rozwiązanie to powinno zapewnić w 2012 r. poprawę sytuacji sektora finansów publicznych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Siekaj/dabr/hw
