Znalazły się one w nowelizacji Kodeksu Karnego. Przyjęto zapis mówiący, że nie podlega karze ten, kto przekracza granice obrony koniecznej "pod wpływem strachu lub wzburzenia wywołanego okolicznościami zamachu". Oznacza to, że w takiej sytuacji sprawa będzie umarzana na etapie postępowania prokuratorskiego i nie trafi do sądu.
Dotychczasowy zapis mówił, że wobec osoby przekraczającej granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia sąd odstępuje od wymierzenia kary, co oznaczało jednak uznanie winy. Jak mówią prawnicy, uchwalone przez Sejm zmiany oznaczają znaczne złagodzenie przepisów. Wiele z przypadków, które dotychczas trafiały do sądów, teraz zakończy się prokuratorskim umorzeniem.