Przed komisją śledczą badającą domniemane naciski na organa
władzy dojdzie do konfrontacji Janusza Kaczmarka i Jerzego Engelkinga.
To druga próba konfrontacji tych świadków przed komisją śledczą.
W
lipcu były szef MSWiA i były zastępca prokuratora generalnego stanęli
przed komisją, ale nie odpowiedzieli na żadne pytanie i konfrontację
przerwano z powodów proceduralnych. Posłowie po dwóch godzinach sporów
uznali, że do przeprowadzenia konfrontacji brakuje podpisanych
protokołów z przesłuchań Engelkinga. Poseł Lewicy Krzysztof
Matyjaszczyk uznał nawet, że Jerzy Engelking stosuje obstrukcje wobec
komisji, bo od ponad miesiąca nie podpisuje protokołu ze swojego
pierwszego przesłuchania. W głosowaniu wszyscy posłowie komisji
opowiedzieli się za przerwaniem konfrontacji do czasu uzupełnienia
formalności.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)