Radio Parlament
Section01

Miał być całkowity zakaz, wyszło liberalne prawo

migracja
migrator migrator 05.03.2010

Ustawa, która miała wprowadzić niemal całkowity zakaz palenia, w kształcie przyjętym przez Sejm jest łagodniejsza dla palaczy niż dotychczas obowiązujące przepisy.

Zgodnie z przyjętymi regulacjami w małych restauracjach czy pubach to właściciel zdecyduje czy będzie można palić czy nie. W lokalach powyżej 100 metrów kwadratowych właściciel będzie mógł wydzielić palarnię. Jeśli lokal o powierzchni powyżej 100 metrów ma więcej niż jedno pomieszczenie, to właściciel zdecyduje, które z nich będą dla palących. Palarnie będą dostępne także w szkołach, na uczelniach czy w szpitalach i zakładach pracy. Przyjęte przepisy nie zakazują sprzedaży e-papierosów.

Wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak tłumaczy, że przyjęcie pierwotnych zapisów ustawy byłoby tworzeniem martwego prawa. Zaznaczył, że trzeba zachować zdrowy rozsądek, ale dać też szansę niepalącym, by nie musieli być narażeni na bierne palenie. Według Dolniaka projekt w tej formie nie zaszkodzi przedsiębiorczości.

Szef sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha z PiS mówi, że w tym głosowaniu dzięki PO, Sejm przegrał ze zdrowiem publicznym. Poseł podkreślał, że dotychczas nie można było palić w szkołach czy szpitalach, teraz będzie to możliwe. Jak mówił, część z tych rozwiązań nie ma na celu troski o obywateli, czy ich wolność, a ociera się raczej o anarchię.

Lewica głosowała przeciwko wprowadzeniu tej ustawy. Zdaniem wiceszefa klubu lewicy Marka Wikińskiego ustawa, która przyjął Sejm, jest zupełnie inna niż ta, nad którą pracowała komisja.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Section02
Section03
Section04