Prokuratura umorzyła śledztwo dot. posiadania kokainy i
nakłaniania innych do jej zażycia przez senatora PO Krzysztofa
Piesiewicza. Decyzja ma związek z odmową uchylenia mu immunitetu.
Informację taką przekazała IAR rzeczniczka Prokuratury Okręgowej
dla Warszawy-Pragi Renata Mazur. Zaznaczyła, że uzasadnienie tej decyzji
zostanie przedstawione w poniedziałek.
W poniedziałek prokuratura skieruje też do sądu akt oskarżenia
przeciwko osobom, które szantażowały senatora Krzysztofa Piesiewicza.
Prokuratura zamierzała zarzucić parlamentarzyście popełnienie
przestępstw opisanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii:
posiadania kokainy i nakłaniania innych osób do jej zażycia.
Na początku lutego Senat nie zgodził się jednak na uchylenie mu
immunitetu. Wcześniej wniosek prokuratury negatywnie zaopiniowała
senacka komisja regulaminowa; jej członkowie argumentowali, że jest on
przedwczesny i w tej chwili nie ma podstaw do uchylenia Piesiewiczowi
immunitetu.
W grudniu, senator Platformy Obywatelskiej złożył doniesienie do
prokuratury w sprawie szantażu. Szantażyści wyłudzali od Krzysztofa
Piesiewicza pieniądze, strasząc go ujawnieniem zdjęć, zrobionych w jego
domu. Przedstawiały one polityka, siedzącego przy stole, na którym
znajdował się biały proszek.
mch, Informacyjna Agencja Radiowa
(IAR), pap