Premier Donald Tusk nie widzi możliwości, by Platforma
Obywatelska zawarła koalicję z Prawem i Sprawiedliwością. Premier przed
wylotem z Erywania powiedział dziennikarzom, że nikomu z Platformy wizja
współpracy z Jarosławem Kaczyńskim nie wydaje się atrakcyjna.
Jest to reakcja na wywiad, jakiego prezes Prawa i Sprawiedliwości
udzielił dziennikowi "Rzeczpospolita".
Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla "Rz", że życzyłby
sobie w przyszłym parlamencie koalicji z "jakąś częścią PO". "Oczywiście
nie tą od Palikota, ale tam są również inne części" - dodał. Jarosław
Kaczyński ocenił też, że Donald Tusk będzie się za Janusza Palikota "w
piekle w smole gotował", bo Palikot "demoluje polskie życie publiczne na
poziomie propagandowych gadzinówek".
"Spec od piekła"
Jarosław Kaczyński nie od dziś jest specjalistą od piekła, od
smoły, od smażenia; niech Bóg chroni Polskę od polityków, którzy czynią
piekło na Ziemi - tak premier Donald Tusk skomentował tę wypowiedź.
„Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają, w Polsce coraz więcej
ludzi zaczyna sobie cenić spokój i odpowiedzialność i tylko jeden
(polityk) się nie zmienia - Jarosław Kaczyński. Mam wrażenie, że z tej
gorzkiej porażki sprzed ponad dwóch lat Jarosław Kaczyński nie wyciągnął
żadnych wniosków. Ale ja nie życzę nikomu piekła - no może taki mały
czyściec by się przydał" - powiedział dziennikarzom Tusk, który w piątek
przebywa z wizytą w Armenii.
Odnosząc się do słów prezesa PiS o możliwej koalicji z częścią PO,
Tusk powiedział: "To są miraże. Nie muszę państwa przekonywać, że dla
nikogo w Platformie nie jest atrakcyjna wizja współpracy z Jarosławem
Kaczyńskim, jeśli w ogóle współpraca z tym politykiem jest możliwa".
Tuska - jak mówił - martwi to, że polityk "rzuca hasło, że coś
rozbije, zniszczy, że kogoś podzieli, skłóci". "Takie działanie zawsze w
życiu politycznym przynosi jakieś szkody, ale na pewno nie Platformie,
nie nam. Polska traci na tym, że tak ważny polityk jak lider opozycji
zatruwa polityczną atmosferę. Chrońmy nasze środowisko przed takimi
ludźmi" - powiedział premier.
ag, PAP, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)