Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zadeklarował chęć udziału w
debacie prawyborczej, którą zorganizować ma Klub Parlamentarny PO. Z
inicjatywą takiego spotkania wystapił szef klubu Grzegorz Schetyna.
Bronisław Komorowski przyznał, że jest bardzo zadowolony z tej
propozycji. Przypomniał, że w liście otwartym złożył taką propozycję
swojemu kontrkandydatowi Radosławowi Sikorskiemu.
Odnosząc się do zarzutów przewodniczącej klubu PIS, że Platforma
wykorzystuje salę kolumnową Sejmu do partyjnej polityki marszałek Sejmu
stwierdził, że Grażyna Gęsicka jest sfrustrowana i zazdrosna.
"Zamiast się dąsać i obrażać, niech skopiują nasz pomysł i zrobią
prawybory. W debacie Kaczyński-Kaczyński sam chętnie pomogę" -
powiedział marszałek Sejmu.
Bronisław Komorowski wyjaśnił, że sala kolumnowa jest przynależna
PO jako największemu klubowi w parlamencie. Pozostałe partie również
mają sale, w których ich posłowie mogą się spotykać.
Marszałek Sejmu dodał, że taka forma debaty prawyborczej, jaką
proponuje przewodniczący klubu PO będzie najbardziej sprawiedliwa,
ponieważ będą mieć do niej dostęp wszystkie media. Bronisław Komorowski
wyraził też nadzieję, że w dyskusji weźmie udział również jego rywal w
prawyborach - Radosław Sikorski.
rk,PAP