Prezes Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego Artur Balazs uważa, że przesłanie kampanii Bronisława Komorowskiego jest przesłaniem członka Platformy Obywatelskiej. Zdaniem Balazsa Polacy nie są gotowi zgodzić się na monopol polityczny jednej partii, dlatego Komorowski powinien pokusić się o głębsze przesłanie, przesłanie kandydata na prezydenta ponadpartyjnego.
Prezes SKL-u, który był gościem Trójki jest zdania, że debata przedwyborcza jest bardziej potrzebna Bronisławowi Komorowskiemu. Artur Balazs przekonywał, że wynika to z tego, że kandydat PO jest w defensywie. Dodał, że decyzje Komorowskiego dotyczące obsady sztabu wyborczego potwierdzają partyjność kandydata Platformy, co będzie mu znacznie utrudniało skuteczną kampanię.
Prezes Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego Artur Balazs ocenia, że
Jarosław Kaczyński w żaden sposób nie wykorzystuje tragedii smoleńskiej w
kampanii wyborczej. Gość Trójki uważa, że prezes Prawa i
Sprawiedliwości nie tylko nie miał innego wyjścia, ale też powinien
kandydować w wyborach prezydenckich.
Zdaniem prezesa SKL-u decyzja Jarosława Kaczyńskiego o starcie w
wyborach jest racjonalna i normalna. Artur Balazs mówił, że prezes PiS-u
może śmiało powiedzieć Polakom, że idzie do wyborów, by kontynuować
dzieło zmarłego brata.
Partia Artura Balazsa Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe zapowiedziała 5
maja, że będzie aktywnie wspierać Bronisława Komorowskiego w wyborach
prezydenckich. Komorowski był kiedyś członkiem SKL-u.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)