Radio Parlament
Section01

Donald Tusk dał Bronisławowi Komorowskiemu szalik. "To poważny bój"

migracja
migrator migrator 16.05.2010

Wszystko zrobimy żebyś wygrał, bo dzięki temu wygra Polska – mówił premier Donald Tusk na uroczystości w Łazienkach. Tam Bronisław Komorowski, kandydat PO na prezydenta, prezentuje dzisiaj swój komitet honorowy. 

Tusk podkreślił, że nadchodzące wybory prezydenckie to jest "bardzo poważny bój", bo chodzi tu o sprawy fundamentalne dla Rzeczpospolitej.

Premier oddał Komorowskiemu szalik kibica polskiej reprezentacji. "Szalik, który trzymałem w 2007 roku, kiedy wygraliśmy ważną rzecz dla Polski (...). Myślałem, że nigdy nikomu go nie oddam" - mówił premier. Komorowski podziękował i powiedział, że szalik będzie przechodni - dostanie go ten, przed kim stanie kolejne wyzwanie.

Tusk mówił w swoim przemówieniu, że istnieje „fenomen Bronisława Komorowskiego . „My go wszyscy słuchamy, choć on tego nie wymusza. W życiu publicznym nigdy chyba się  nie pokłócił, ale potrafił przeprowadzać własne projekty, bo wszyscy go słuchali”. Jak dodał, Komorowski będzie prezydentem, którego ludzie słuchają, ale „nikt się go nie boi”.

Premier oświadczył, że rząd chce ruszyć do przodu z wieloma projektami, co wcześniej było spowalniane  "przez konflikty, nieporozumienia na szczytach władzy”.

Wcześniej Tusk mówił, że Komorowski jest człowiekiem odważnym. „To rzadki typ odwagi , który kazał młodemu człowiekowi zaryzykować wszystko, kiedy nie było innego wyjścia  – mówił premier o czasach PRL.  „Ale potrafisz odróżnić bojową odwagę czasu walki od tej zwyczajnej odwagi dbania o rodzinę, o ojczyznę. Nigdy nie pomyliłeś tych dwóch porządków" -  przemawiał Tusk.

W komitecie honorowym kandydata na prezydenta zasiadają m.in. Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Krzysztof Penderecki, Wisława Szymborska.

ag

Section02
Section03
Section04