W Sejmie zakończyło się publiczne wysłuchanie projektu nowelizacji Ustawy o Radiofonii i Telewizji autorstwa Platformy Obywatelskiej. Wnioskowały o to wysłuchanie do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego środowiska twórcze.
Nowelizacja ustawy medialnej autorstwa PO zakłada między innymi natychmiastowe rozwiązanie rad nadzorczych mediów publicznych, a w efekcie - zmianę zarządów Polskiego Radia i TVP.
Jacek Żakowski, publicysta "Polityki", członek Komitetu Obywatelskiego Mediów Publicznych, zarzucił rządowi w imieniu twórców, że nowelizacja PO jest jedynie sposobem na przejęcie władzy:
Twórcy przypomnieli również, że przygotowali własny projekt ustawy medialnej. Wniosek twórców o przeprowadzenie wysłuchania publicznego projektu nowelizacji poparła Lewica. Jerzy Wenderlich, który złożył wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego, tłumaczył na posiedzeniu sejmowej komisji kultury i środków przekazu, że ustawa medialna wymaga konsultacji ze środowiskami twórczymi.
Podczas pierwszego czytania projektu w komisji do dokumentu zgłoszono wiele zastrzeżeń, zarówno ze strony środowisk twórczych, jak i poszczególnych klubów parlamentarnych.
Twórców niepokoi między innymi to, że zgodnie z projektem PO - prawie połowę członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie obsadzał rząd. W TVP czterej członkowie mają być wyłaniani w konkursie przez KRRiT, a trzej wskazywani przez ministrów - skarbu, finansów i kultury. W Polskim Radiu natomiast trzej członkowie mają pochodzić z konkursu, dwaj z nominacji ministrów.
Informacyjna Agencja Radiowa