Politycy PiS w ostrych słowach krytykują premiera i rząd w związku ze smoleńską katastrofą.
W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Jarosław Kaczyński powiedział, że organizatorem wyjazdu do Katynia 10 kwietnia był rząd. Dlatego zdaniem prezesa PiS ustalenie osób "politycznie odpowiedzialnych za katastrofę" nie wymaga śledztwa.
To powrót do języka, który mieliśmy zapomnieć - mówi poseł PO Sławomir Neumann. Przewiduje on, że będzie jeszcze gorzej:
Zdaniem posła Neumanna, atak PiS nie jest elementem przemyślanej taktyki wyborczej:
W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Jarosław Kaczyński powiedział też, że podczas jego podróży na miejsce katastrofy 10 kwietnia tempo jazdy samochodu było celowo spowalniane. Jego zdaniem, postoje zostały wymuszone przez delegację z premierem Tuskiem, który koniecznie chciał dotrzeć do Smoleńska przed politykami PiS.
Dziś na antenie TVP Info szef MSZ Radek Sikorski powiedział, że Jarosław Kaczyński był zaproszony do przyłączenia się do delegacji rządowej ale odmówił.
Informacyjna Agencja Radiowa