Przed sejmową komisją hazardową stanie dziś ostatni świadek. Będzie to Bożena Pleczeluk z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Po przesłuchaniu Bożeny Pleczeluk członkowie komisji mają rozmawiać również z prokuratorami.
W ubiegłym tygodniu wielkie emocje w komisji wywołało przedstawienie przez przewodniczącego Mirosława Sekułę raportu. Posłowie opozycji byli zbulwersowani, że przewodniczący zanim jeszcze skończyły się przesłuchania już napisał raport i to z tezami, których - ich zdaniem - potwierdzenia trudno szukać w dotychczasowych pracach komisji.
Bartosz Arłukowicz z SLD podkreślał wtedy, że niezwykle ważnym będzie spotkanie z prokuratorami. Poseł twierdzi, że trzeba wyjaśnić, kto był autorem i pomysłodawcą pisma z 30. czerwca z Ministerstwa Sportu. Wyjaśnienia wymaga również sprawa przecieku informacji o akcji CBA. Poseł Arłukowicz dodał, że komisja ma swoje tezy ale trzeba je skonfrontować z wiedzą prokuratury.
Z kolei przewodniczący komisji Mirosław Sekuła przekonywał po ubiegłotygodniowym posiedzeniu, że nie ma potrzeby spotkania z prokuratorami.
Również poseł Jarosław Urbaniak z PO wątpi, by spotkanie z prokuratorami miało sens. W jego opinii dotychczasowe spotkania z prokuratorami niewiele wniosły do wiedzy komisji. Ponad to, dodał poseł Urbaniak, to komisja ustala co się w tej sprawie działo, patrząc na sprawę szerzej niż prokuratura i to co ustali razem z materiałem dowodowym przekazuje prokuraturze jako materiały pomocnicze w śledztwie.
Członkowie komisji spotkają się z prokuratorami po 16.00.
Informacyjna Agencja Radiowa