Radio Parlament
Section01

"Nic trudnego, ani nadzwyczajnego się nie wydarzyło"

migracja
migrator migrator 27.07.2010

Ponad 3 godziny Jarosław Kaczyński był przesłuchiwany w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej w ramach śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej.

Ponad 3 godziny Jarosław Kaczyński był przesłuchiwany w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej w ramach śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Po wyjściu nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, ale jego pełnomocnik przyznał, że rozmowa dotyczyła między innymi rozmowy telefonicznej jaką przeprowadził z Lechem Kaczyńskim na krótko przed wypadkiem.

Mecenas Rafał Rogalski podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że w trakcie rozmowy telefonicznej braci nie było nacisków na lądowanie w Smoleńsku. "Wszelkie dywagacje na ten temat są kłamliwe i niedorzeczne i świadczą o złej woli osób, które je wypowiadają" - mówi Rafał Rogalski.

Prawnik powiedział, że przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego było spokojne i merytoryczne. Pytania prokuratorów do brata zmarłego prezydenta, dotyczyły okresu przed i po katastrofie w Smoleńsku.

Przesłuchanie było podzielone na dwie części. W jednej zadawano pytania na potrzeby polskiego śledztwa, druga dotyczyła realizacji wniosku o pomoc prawną, przysłanego przez Federację Rosyjską.

Po zakończeniu składania zeznań Jarosław Kaczyński nie chciał rozmawiać z mediami. "Nic trudnego, ani nadzwyczajnego się nie wydarzyło" - powiedział tylko prezes PiS.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Section02
Section03
Section04