W piątek o godz. 10-tej rozpocznie się posiedzenie hazardowej komisji śledczej na której ma być przyjęty raport końcowy z prac komisji. Czy tak się stanie? Na wszelki wypadek Mirosław Sekuła rezerwuje kolejny termin posiedzenia.
Mirosław Sekuła dopiero dziś wieczorem prześle poprawione sprawozdanie pozostałym członkom komisji. Zobowiązał się to uczynić do północy. Śledczy będą mieli więc kilka godzin na zapoznanie się z materiałem przygotowanym przez przewodniczącego. Sekuła czekał na podpisanie protokołów z zeznań 2 osób: Jarosława Kaczyńskiego i Zyty Gilowskiej. Jak podaje PAP była minister finansów w rządzie PiS protokół podpisała dziś. Do godz. 16-tej nie uczynił tego Jarosław Kaczyński.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej Sekuła mówił, że poprawione sprawozdanie nie będzie w sposób istotny różniło się od pierwotnej wersji. Usunął z niej tylko literówki. Raport został też przez niego uzupełniony o przesłuchanie z 20 lipca tego roku Dyrektor Departamentu Ekonomiczno-Finansowego ministerstwa sportu Bożeny Pleczeluk.
Przewodniczący hazardowej komisji śledczej Mirosław Sekuła przedstawił projekt swojego raportu 14 lipca 2010 r.. Bartosz Arłukowicz z Lewicy stwierdził wtedy, że przewodniczący nie miał prawa tego uczynić przed przesłuchaniem ostatniego świadka. Pod wpływem opini ekspertów i sejmowych legislatorów Sekuła wycofał raport i dziś wieczorem ma przedstawić jego poprawioną wersję.
Danuta Zaczek -IAR
