Radio Parlament
Section01

Arłukowicz: raport nocnych przemyśleń przewodniczącego Sekuły.

migracja
migrator migrator 30.07.2010

Do 3 sierpnia do godz. 13.00 śledczy z hazardowej komisji śledczej mają czas na zgłoszenie poprawek do projektu raportu przygotowanego przez Mirosława Sekułę. Jego przyjęcie ma nastąpić dzień poźniej.

Do 3 sierpnia do godz. 13.00 śledczy z hazardowej komisji śledczej mają czas na zgłoszenie poprawek do projektu raportu przygotowanego przez Mirosława Sekułę. Jego przyjęcie ma nastąpić dzień poźniej.

Hazardowa Komisja Śledcza miała przyjąć dziś końcowe sprawozdanie.

Tymczasem Beata Kempa zgłosiła wniosek, by śledczy mieli czas do 3 sierpnia na wniesienie poprawek lub zdania odrębnego do raportu, który Sekuła przesłam członkom komisji pół godziny po północy w dniu dzisiejszym.

Komisja przychyliła się do tego wniosku.

Wcześniej powstał problem: czy sprawozdanie, które przedstawił przewodniczący 14 lipca zostało wycofane prze Mirosława Sekułę - jak twierdzi Bartosz Arłukowicz, czy zostało jedynie poprawione - jak uważa przewodniczący komisji.

Który z dwóch projektów raportu przedstawionego przez Sekułę jest tym, nad którym powinna pracować komisja ? - pytał Arłukowicz. Jego zdaniem przewodniczący Sekuła wycofał projekt raportu złożony 14 lipca. Z opinią tą nie zgodził się Sekuła. Zapowiadałem powtórne złożenie projektu i zrobiłem to - mówił. Dla mnie nie ma wątpliwości, że poprawione przeze mnie sprawozdanie jest tym nad którym powinna pracować komisja.

Poproszony o wyjaśnienie wątpliwości sejmowy legislator potwierdził stanowisko przewodniczącego komisji śledczej.

Beata Kempa zwróciła uwagę na fakt, że komisja nie otrzymała jeszcze wszystkich materiałów. Brak jest tzw. BTS-ów czyli logowań Grzegorza Schetyny z okresu od 23 stycznia do 9 października 2009 r- mówiła. Brak jest też kompletu stenogramów z podsłuchów. Dlaczego nie dopilnował pan, by te  materiały zostały komisji dostarczone.  Komu zależało na tym, by tych materiałów nie otrzymać? Co tu jest grane w tej komisji? Kto kogo wodzi za nos? Nie chcę pracować na niepełnym materiale - mówiła zdenerwowana posłanka.

Toczą się postępowania prokuratorskie. Uważam, że byłoby błędem, gdyby komisja miała czekać na zakończenie tych prac. Wszystkie materiały są dostępne komisji - odpowiedział Sekuła.

Pan tu mocno pływa. Czy pan zamierza zwrócić się do prokuratury o uzupełnienie braków?

Jeżeli chce pani złożyć taki wniosek to niech pani to zrobi, nikt za panią robić tego nie będzie - opowiedział zdenerwowany Sekuła.

Bartosz Arłukowicz wchodząc w spór miedzy przewodniczącym a Beatą Kempą przypomniał, że wniosek o przysłanie logowań Grzegorza Schetyny został przegłosowany przez komisję i przewodniczący powinien wystąpić z zapytaniem do prokuratury dlaczego nie dostarczyła ich komisji.

W odpowiedzi Sekuła stwierdził, że opozycja eskaluje żądania. Państwo specjalnie chcą opóźnić prace nad sprawozdaniem - powiedział.

W obradach ogłoszono przerwę podczas której Mirosław Sekuła skontaktował się z prokuraturą. Poinformował śledczych, że bilingi Grzegorza Schetyny prokuratura dostarczyła komisji już 8 lutego 2010 r. a żądane przez śledczych analizy w maju i czerwcu.

 

Danuta Zaczek - IAR

 

Section02
Section03
Section04