Wybory uzupełniające do Senatu, które odbyły w okręgach płocko-ciechanowskim, katowickim i krośnieńskim, są ważne - orzekł we wtorek Sąd Najwyższy. Przeprowadzenie wyborów stało się konieczne po śmierci w katastrofie smoleńskiej trojga senatorów z ty
W wyborach, które odbyły się 20 czerwca, mandaty zdobyli: kandydat PSL Michał Boszko (okręg płocko-ciechanowski), kandydat PO Leszek Piechota (okręg katowicki) oraz kandydatka PiS Alicja Zając (okręg krośnieński).
Nowi senatorowie zastąpili tragicznie zmarłych 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem: senatorów PiS Janinę Fetlińską (mandat po niej objął Boszko) i Stanisława Zająca (zastąpiła go jego żona Alicja), a także senator PO Krystynę Bochenek (mandat po niej objął Piechota).
Sąd Najwyższy rozstrzygnął o ważności wyborów w składzie całej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW oraz po rozpoznaniu protestów. Do Sądu wpłynęły dwa protesty w sprawie wyborów do Senatu; oba SN pozostawił bez dalszego biegu, bo nie spełniały wymagań ordynacji wyborczej.
We wtorkowym posiedzeniu SN uczestniczyli przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Stefan Jaworski i Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Obaj wnieśli o stwierdzenie ważności wyborów.(PAP)
