Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka przyjęła projekt kolejnej nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Wydłuża on do 27 listopada termin wskazywania przez wyższe uczelnie elektorów, mających wybrać kandydatów na członków Rady IPN-u.
Według obowiązującego prawa, środowisko akademickie miało na to czas do 27 lipca, ale wiele uczelni nie zdążyło.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Girzyński przekonuje, że już wcześniej zwracał uwagę politykom Platformy Obywatelskiej, iż wskazane terminy są nierealne. Teraz pozostało ponownie zmienić prawo
Wiceprzewodniczący komisji sprawiedliwości i praw człowieka, poseł PO Wojciech Wilk odpowiada, że to tylko techniczna zmiana, która da szansę przedstawicielom wyższych uczelni na udział w kształtowaniu nowych władz IPN:
Według przyjętej nowelizacji ustawy o IPN autorstwa PO, prezesa Instytutu powołuje Sejm za zgodą Senatu zwykłą większością głosów. W miejsce 11-osobowego Kolegium IPN ma powstać dziesięcioosobowa Rada Instytutu Pamięci Narodowej, która ma wyłonić kandydata na prezesa. Z kolei kandydatów do Rady IPN - tych, których ma wybrać parlament - wskazuje Zgromadzenie Elektorów, wyłonione przez 24 wyższe uczelnie i instytuty Polskiej Akademii Nauk.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)